7 najważniejszych wydarzeń 2013 roku w świecie gier
Jakiś czas temu zestawiliśmy najlepsze gry ubiegłego roku według dziennikarzy.
Dzisiaj przypomnimy siedem najważniejszych (naszym zdaniem) wydarzeń, które miały miejsce w minionych dwunastu miesiącach.
7. Rewolucje od Valve
Firma Gabe'a Newella nie zapowiedziała niestety trzeciej części Half-Life, ale za to przedstawiła własny system operacyjny (Valve OS), dedykowane dla graczy superkomputery o stosunkowo niskich cenach (Steam Machine) oraz nowy kontroler, dzięki któremu sterowanie grami wideo ma wejść w nowy wymiar. Choć interfejs będzie całkowicie dotykowy, autorzy chcą, aby jego obsługa była równie precyzyjna, co poruszanie myszą komputerową.
6. Ouya - mała konsola, duża klapa
Nikt nie powiedział, że ważne wydarzenia to same sukcesy. O takim trudno mówić w przypadku premiery niewielkiej konsoli Ouya, którą udało się wyprodukować dzięki inwestycjom samych graczy (zebrano w sumie 8,5 miliona dolarów). Choć początkowe zainteresowanie projektem było duże, to ostatecznie urządzenie poniosło klęskę. Jej dwoma zaletami były: rozmiar oraz cena (99 dolarów). Jednak pierwszą trudno było wygrać (ale czy to takie ważne, jak duża czy mała jest konsola, którą trzymamy przeważnie na półce pod telewizorem?), a i druga okazała się niewystarczająca, aby móc pomarzyć chociaż o zbliżeniu się do Xboksa, PlayStation i Wii.
5. Rozwój crowdfundingu
W ubiegłym roku można było zaobserwować coraz większą liczbę projektów finansowanych przez samych graczy za pośrednictwem takich portali, jak Kickstarter. Część z nich udało się już z powodzeniem zrealizować (chociażby Shadowrun: Returns, Broken Sword 5: The Serpent's Curse bądź remake Leisure Suit Larry'ego), a na zakończenie kolejnych, jeszcze bardziej obiecujących (jak Torment: Tides of Numenera, Pillars of Eternity czy Star Citizen), wciąż czekamy. Oby były lepsze niż wspomniana wcześniej Ouya.
4. Rezygnacja z sieciowych paszportów
Electronic Arts oraz Ubisoft planowały od dłuższego czasu wprowadzenie tzw. online passów, czyli przepustek do rozgrywki sieciowej, przypisanych do użytkownika. To miało ograniczyć szkodliwy dla wydawców "proceder" handlu używanymi grami. Ponieważ, kupując "używkę" od kogoś, kto wykorzystał już przepustkę, musielibyśmy zapłacić dodatkowo za nową, transakcja taka mogłaby być dla nas nieopłacalna. O dziwo, obie firmy zrezygnowały z powyższego rozwiązania, więc póki co możemy spać spokojnie. Póki co.
3. Sukces Wiedźmina 3 na targach E3
To wydarzenie ważne głównie dla nas, Polaków. Targi E3 w Los Angeles to najważniejsza impreza branżowa w roku, a Wiedźmin 3 (nieco wcześniej oficjalnie zapowiedziany) został najbardziej docenioną spośród wszystkich zaprezentowanych na nich gier. Żadna inna nie zdobyła tylu nagród oraz wyróżnień, przyznawanych przez zachodnie media. Cieszyło także to, że na E3 2013 pokazano także siedem innych polskich gier: Dying Light, Hellraid (Techland), Lords of the Fallen, Alien Rage (City Interactive), Basement Crawl, Deathmatch Village (Bloober Team) oraz wydanego już Shadow Warriora (Flying Wild Hog).
2. Premiera Grand Theft Auto V
To duże wydarzenie nie tylko dlatego, że Grand Theft Auto to jedna z najlepszych serii gier wideo, jakie kiedykolwiek powstały, ale także dlatego, że nowa gra studia Rockstar pobiła sprzedażowy rekord wszech czasów, podnosząc poprzeczkę (zawieszaną wcześniej przez Call of Duty) jeszcze wyżej. W ciągu pierwszych 24 godzin od premiery zarobiła 800 milionów dolarów, a miliard (pierwszy i nie ostatni?) przekroczyła już po trzech dobach. Takiego wyniku zazdroszczą jej wszyscy wydawcy gier wideo oraz większość koncernów z branży filmowej.
1. Konsole nowej generacji
Chyba nie podlega dyskusji, że premiery Xboksa One oraz PlayStation 4 były najważniejszymi wydarzeniami ubiegłego roku w branży gier wideo. Na te chwile czekaliśmy długie lata i choć radość z ich nadejścia Microsoft skutecznie przygasił, przesuwając start nowego Xboksa w naszym kraju na 2014 rok, to emocji i tak nie zabrakło. Czy next-geny osiągnęły sukces? Na odpowiedź na to pytanie jest zdecydowanie za wcześnie, ale jedno jest pewne - nowe nadeszło i długo nie odejdzie. Czas się przestawić.