10-letnie dziecko wydało fortunę w grze Roblox... z konta swojej matki
Spróbujcie wyobrazić sobie hipotetyczną sytuację: po ciężkim dniu pracy wracacie do domu i nagle okazuje się, że wasza pociecha przypadkowo wydała 13 tys. zł na kosmetyczne przedmioty w swojej ulubionej grze. Co więcej, kwota ta została pobrana wprost z Waszego konta.
Podobna sytuacja miała miejsce w Denbigshire w północnej Walii. 10-letnia autystyczna dziewczynka zatapiała się w popularnym wśród młodszych graczy Robloxie. W pewnej chwili podczas tej niewinnej rozgrywki na iPadzie doszło do... wykonania setek rozmaitych transakcji w kwocie od kilkunastu do kilkudziesięciu funtów.
Łącznie dziewczynka, nie zdając sobie sprawy, wydała blisko 2500 funtów brytyjskich wprost z konta swojej matki. Dokonane zakupy to przede wszystkim liczne przedmioty kosmetyczne w grze Roblox: ubrania dla postaci, akcesoria, awatary oraz rozmaite zdolności dla bohaterów.
Kiedy matka 10-latki dowiedziała się o tym feralnym incydencie, natychmiastowo zgłosiła się do banku, który obsługuje jej konto. Tam niestety pracownicy odmówili jej potencjalnego zwrotu pieniędzy. Padły słowa, iż warunki zakupów są jasne, zaakceptowano regulamin i nic z tym nie da się już zrobić.
Niewiele myśląc, kobieta pokusiła się już najprawdopodobniej po ostateczne, ale jak się okazało, skuteczne środki. Skontaktowała się z telewizją BBC, by wyjaśnić całe zajście. Interwencja okazała się tym razem skuteczna - bank zdecydował się na pełny zwrot wydanych na grę środków.
Sprawa nabrała takiego rozmachu w mediach publicznych, że aż głos zabrali pracownicy Roblox Corporation. Wyjaśnili oni w oświadczeniu, że należąca do nich platforma posiada szereg konfiguracji rodzicielskich pozwalających na dowolne ustawienia związane z płatnościami. Jeśli np. udostępniamy naszym pociechom rodzinny sprzęt do grania, to warto wprowadzić blokady, które uniemożliwią dokonywanie wszelkich płatności na platformie.
Matka 10-latki z Walii na pewno teraz skorzysta z tego rozwiązania...