GTA 6 triumfowało już w ubiegłym roku, kiedy to na prestiżowym wydarzeniu The Game Awards gra otrzymała najpierw nominację, a potem statuetkę w kategorii 'Najbardziej wyczekiwanej gry roku'. Oczywiście wtedy nikt jeszcze nie wiedział, że kolejna odsłona Grand Theft Auto nie trafi na sklepowe półki w 2025 roku.
Wczoraj miała miejsce kolejna interesująca gala rozdania nagród, a mianowicie Golden Joystick Awards, która nie przeszła bez echa wokół fanów elektronicznej rozrywki. GTA 6 sięgnęło po kolejne dwie cenne nagrody w kategoriach 'Najlepszego trailera z gry' i 'Najbardziej oczekiwanej gry'. W tym drugim segmencie tytuł Rockstara okazał się lepszy od LEGO Batman, Black Myth: Zhonk Kui, Wiedźmina 4 i Residenta Evila Requiem.
Najciekawszy w tym wszystkim jest jeszcze jeden szczegół. To już drugi rok z rzędu (2024 i 2025) kiedy GTA 6 triumfuje na Golden Joystick Awards, wygrywając nagrodę w kategorii 'Most Wanted Game'. Analogiczna sytuacja miała miejsce w 2013 i 2014 roku, kiedy to do Wiedźmina 3: Dziki Gon powędrowała statuetka z tej kategorii.
Ale to nie jedyny tego typu przypadek z historii. W latach 2018-2019 kolejna produkcja od CD Projekt RED wzbudziła ogromne zamieszanie, sięgając finalnie po nagrody 'Most Wanted Game'. Tak, zgadliście. Chodzi oczywiście o Cyberpunka 2077, który debiutował w następnym już 2020 roku.
Mamy jednak głęboką nadzieję, że kilka radykalnych przesunięć GTA 6 wymiernie przełoży się na solidną premierę najbardziej wyczekiwanej gry w historii. Życzymy sobie i całej branży, by "szóstka" nie podzieliła początkowego losu Cyberpunka 2077. Wszyscy pamiętamy katastrofalną premierę hitu od CDPR. Koniecznie oddać trzeba, że CP2077 to już zupełnie inna produkcja, wysokojakościowa i po prostu wpisująca się kanonu najlepszych RPG-ów wszech czasów.











