M. Monroe wiecznie żywa

Za sprawą firmy AOpen, kultowa postać pięknej aktorki - Marylinn Monroe - ożywa na nowo. Firma ta wypuściła na rynek komputerowy swoją nową kartę graficzną o dźwięcznej nazwie "White Monroe", która swoją stylistyka nawiązuje właśnie do postaci znanej aktorki. Niestety, AOpen nie było stać na wykupienie pełnych praw do imienia i nazwiska Marylinn, stąd nazwa zawiera jedynie nazwisko najsłynniejszej blondynki wszechczasów.



"White Monroe" wyposażona jest w chipset GeForce FX 5200 i 128 MB pamięci DDR, i jest - jak na "blondynkę" przystało - cała biała. Ma to być również odwołanie do znanej z filmu "Słomiany wdowiec" sceny, w której sukienka Marylinn zostaje podwiana przez wentylator. Oprócz tego na radiatorze wirują wymowne usta pani Monroe.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma | firmy | aktorka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy