Studio People Can Fly oficjalnie anulowało jeden ze swoich projektów
Studio People Can Fly, stojące między innymi za Bulletstorm oraz Outriders, zamknęło projekt Dagger. Prace nad projektem szły bardzo powoli, a oficjalnym powodem zamknięcia jest niezadowalający potencjał komercyjny.
Projekt Dagger, który People Can Fly opisywało jako nowe action-adventure, był rozwijany przez około trzy i pół roku, a wydawcą według pierwotnych planów miało być Take-Two, czyli firma stojąca za GTA i Borderlands. Jednak we wrześniu 2022 roku pojawiła się informacja, że Take-Two zrezygnowało z udziału, a całość praw do marki przejmie People Can Fly, które od tej pory miało rozwijać grę całkowicie niezależnie. “Bardzo wierzymy w potencjał Projektu Dagger" - mówił wtedy szef studia PCF, Sebastian Wojciechowski.
Pomimo tej wiary i pewności, w listopadzie pojawiła się informacja, że PCF wstrzymało prace, za czym poszła ocena postępów dokonana przez zewnętrznego audytora, po czym zespół “10 doświadczonych osób" otrzymał zadanie wyznaczenia na nowo kierunku w jakim rozwijana będzie gra. Pół roku później projekt możemy uznać za oficjalnie skasowany.
W nowym raporcie, ogłaszającym tę decyzję i wydanym w kwietniu możemy przeczytać, że zakończenie prac łączy się z niesatysfakcjonującymi rezultatami oceny zakresu oraz komercyjnego potencjału projektu, spodziewanego po obraniu nowego kierunku rozwoju.
To nie pierwszy problematyczny projekt PCF. Wcześniej z trudnościami borykał się też Projekt Gemini, czyli gra tworzona wspólnie ze Square Enix. W zeszłym roku obie firmy miały podjąć “strategiczne rozmowy" dotyczące przyszłości Gemini, a dokument ze stycznia tego roku ujawniał, że ponad 30 osób zaangażowanych w ten tytuł zostało zwolnionych wskutek ograniczenia zakresu prac i ograniczeń budżetowych.
People Can Fly pracuje jeszcze nad dwoma kolejnymi tytułami - projektem Bifrost i Victoria - oraz finansowanym przez Microsoft projektem Maverick, bazującym na jednym z IP Microsoftu. Nie wiadomo o nim zbyt wiele, oprócz szacowanej kwoty 30-50 milionów dolarów, jednak sporo się mówi, że może to być próba odświeżenia marki Gears of War.