Emulowanie nielegalne!

Przekonała się o tym firma FireStorm, która od dość dawna pracowała nad emulatorem kieszonsolki GameBoy. Producent tej konsoli (Nintendo) przesłał do FireStorm list wzywający do zaprzestania prac nad emulatorem, a także zaniechanie prób sprzedaży. Od stycznia tego roku Nintendo jest właścicielem patentu, dzięki czemu wszelkie nie posiadające namaszczenia emulatory są po prostu nielegalne.



Chłopaki z FireStorm mają teraz spory orzech do zgryzienia, bo ich powstający emulator cieszył się sporym zainteresowaniem graczy, którzy szybko stali się potencjalnymi klientami firmy. W związku ze sporym zainteresowaniem FireStorm postanowił wprowadzić system przedpłat gwarantujących otrzymanie emulatora w pierwszej kolejności. Chodzi tu o kwotę 15,99 dolarów.

Reklama



Ponieważ premiera emulatora była pierwotnie zapowiedziana na 12 marca bieżącego roku, a w związku z zaistniałą sytuacją jest w zasadzie niemożliwa, więc klienci zaczynają domagać się zwrotu pieniędzy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma | nielegalne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy