Civilization IV
Producent: Firaxis Games
Wydawca: Take 2 Interactive
Dystrybutor PL: Cenega Poland
Rodzaj gry: strategia turowa
Data wydania PL: 25 listopada 2005
Wymagania sprzętowe: procesor 1.2 GHz, 256 MB RAM, karta grafiki 64 MB, karta dźwiękowa, napęd CD-ROM, 1.7 GB wolnego miejsca na dysku
Cena detaliczna: 129,90 PLN
Ocena: 9.5/10
Rok 1982. W raczkującej branży komputerowej, która w porównaniu do kwitnącego aktualnie przemysłu elektronicznej rozrywki była niczym era kamienia łupanego, pojawia się postać nieznanego jeszcze wtedy Sida Meiera. Meier wraz z Billem Stealey'em zakłada nie istniejące już, acz legendarne studio Microprose. To za jego sprawą w 1991 roku ukazuje się pierwsza część jednej z najlepszych strategii wszech czasów - "Civilization". Dzieło Sida Meiera robi ogromną furorę i rozchodzi się po świecie w liczbie ponad 5 mln sprzedanych egzemplarzy. Takim wynikiem poszczycić się mogą tylko nieliczne gry na świecie, a osiągnięcie go ponad 15 lat temu niewątpliwie świadczy o geniuszu autorów gry. Jak to w przypadku hitów bywa, powstała i kontynuacja znakomitej strategii turowej. W międzyczasie MicroProse zostało zakupione przez Spectrum Holobyte i wydało kilka produkcji opartych o schemat swojego wielkiego hitu. Pojawiły się "Colonization", "Master of Orion", a także kilka źle przyjętych przez społeczność graczy tytułów. W 1996 roku, zaraz po premierze "Civilization II", Sid Meier postanawia opuścić założony przez siebie zespół. Historia zatacza koło i z inicjatywy słynnego już wtedy twórcy powstaje zespół Firaxis Games, którym Meier kieruje do dzisiaj i który ostatnimi czasy wydał najnowszą, czwartą część znakomitej serii, jaką bez wątpienia jest "Civilization".
W kwietniu 2005 roku, gdy premiera "Civilization 4" zbliżała się wielkimi krokami, Sid Meier poinformował opinię publiczną o nowościach, które zawierać będzie czwarta część kultowej serii. Mówił o nowoczesnej grafice 3D, interakcji z przywódcami innych nacji czy nowym spojrzeniu na zagadnienie Cudów Świata. Oczywiście wspomniał także o nowych jednostkach, cywilizacjach do pokierowania itp., zapewniając jednocześnie, że gra będzie reprezentować tradycyjny tryb rozgrywki, a także że będzie "duchowym przywódcą" całej serii. Już zaraz się dowiecie, jak to wszystko wygląda w rzeczywistości.
Po odpaleniu gry pojawia się dynamiczne intro, ukazujące z lotu ptaka niektóre momenty rozwoju cywilizacji, z którymi spotkamy się w grze. Następnie naszym oczom, w towarzystwie pogrywającego w tle świetnego utworu muzycznego, ukazuje się menu gry. I tak autorzy "Civilization 4" zaoferowali graczom zarówno rozgrywkę jednoosobową, jak i tryb multiplayer. Ważnym elementem jest również samouczek, dzięki któremu początkujący przywódcy będą mogli zgłębić podstawowe tajniki zabawy, a te przedstawia sam Sid Meier. Oczywiście nie zabrakło także popularnej Civilopedii, czyli zbioru opisów wszystkich budynków, jednostek, cudów, technologii, religii itd. - słowem wszystkiego tego, na co natkniemy się grając w najnowsze dzieło Firaxis Games.
Przejdźmy do samego sedna gry, czyli do rozgrywki - w trybie gry w pojedynkę możemy wybrać zabawę na mniej lub bardziej losowo wygenerowanej mapie, przy uwzględnieniu kilku istotnych elementów świata, którym będziemy próbowali zawładnąć. Drugą opcją jest wybranie przygotowanego przez producentów scenariusza. Tym samym przeniesiemy się w konkretny okres historyczny i przejmiemy stery nad jedną z kilku dostępnych cywilizacji. Istotnym aspektem jest wybór nacji - przy starcie każda z nich posiada dwie technologie oraz przeważnie dwóch przywódców do wyboru, z których każdy ma dwie podstawowe cechy wpływające na umiejętności specjalne.
Oczywiście sama rozgrywka to nic innego, jak sprawdzony system gry z podziałem na tury - wszak seria "Civilization" jest jednym z prekursorów i najznamienitszych przedstawiciele gatunku strategii turowych. Na początku tradycyjnie posiadamy jedynie pojedynczą jednostkę osadników, dzięki którym możemy zbudować pierwsze miasto, oraz jednostkę militarną, która przez chwilę powinna strzec bezpieczeństwa naszego państwa przed najazdem rywali lub barbarzyńców.
"Civilization IV" posiada bardzo intuicyjny interfejs gry - sterować można zarówno za pomocą myszki, jak i stosując znane z poprzednich części skróty klawiszowe. Centralne miejsce zajmuje główny ekran gry, na którym toczy się rozgrywka. Pod nim umieszczono okno akcji jednostek, mapę świata i okno szczegółowych informacji. W prawym górnym rogu dostępne są przyciski doradców, opcji obywatelskich, religii itp. Górny pasek zawiera także informacje na temat stanu skarbca, daty i postępu w odkrywaniu nowych technologii.
Jak w każdej poprzedniej części serii, tak i w czwartej "Cywilizacji" chodzi przede wszystkim o dominację nad światem. Istnieje dokładnie sześć sposobów na osiągnięcie końcowego zwycięstwa. Pierwszym z nich jest zwycięstwo dyplomatyczne - osiąga się go w przypadku posiadania większości w ONZ (po wzniesieniu budynku ONZ, jednego z wielu Cudów Świata) poprzez głosowanie. Drugim rodzajem zwycięstwa jest wygrana poprzez dominację - w tym wypadku należy kontrolować 2/3 obszarów i sprawować władzę nad 25% populacji całego świata. Kolejnym rodzajem triumfu jest zwycięstwo kulturowe - następuje ono, gdy gracz posiada trzy "legendarne" miasta o wartości kulturowej 50 tys. punktów na miasto. Wygrać można także na punkty - w tym wypadku najlepszym okazuje się przywódca posiadający w 2050 roku największą ich ilość. Piątym rodzajem zwycięstwa jest wygrana poprzez podbicie - należy po prostu wyeliminować wszystkich przeciwników. Ostatnim rodzajem zwycięstwa jest pierwszeństwo w wyścigu o podbój kosmosu - w tym przypadku wygrywa nacja, która jako pierwsza zdołała skonstruować statek kosmiczny na Alpha Centauri.
Do końcowego triumfu niezbędne będą jednostki, które będą ewoluować wraz z postępem i odkrywaniem nowych technologii. Generalnie jednostki można podzielić na 11 kategorii: cywilne (osadnik, robotnik), zwiadowcze (zwiadowca, badacz), łucznicze (łucznik, kusznik), konne (rydwan, jeździec), jednostki walczące w starciach bezpośrednich (wojownik, włócznik), oblężnicze (katapulta, armata), morskie (galera, statek roboczy), jednostki używające prochu (muszkieter, strzelec), pancerne (wczesny czołg, panzer), latające (myśliwiec, bombowiec) oraz śmigłowce (śmigłowiec bojowy). Część z nich będzie nam służyć do rozbudowy infrastruktury, ulepszania szlaków handlowych czy wznoszenia nowych budowli w obrębie granic naszego państwa, a część strzec będzie bezpieczeństwa naszej cywilizacji i poszczególnych miast. Warto zaznaczyć, że każda z jednostek ma swoje wady i zalety, i tak np. włócznicy są idealnym jednostkami przeciw konnicy, jednak w starciu z topornikami mają niewiele szans. Nie bez znaczenia na końcowy przebieg starcia jest także ukształtowanie terenu, na którym rozgrywana jest walka oraz fakt, która z jednostek jest atakująca, a która broniąca się. Po wygranej batalii nasi wojacy otrzymują punkty doświadczenia, dzięki którym można ulepszać ich niektóre cechy czy zdolności.
Kluczowym elementem świata są miasta - bez ich odpowiedniego rozwoju nie ma co marzyć o wygranej. To w nich toczy się życie kulturalne i duchowe, rozkwita handel oraz powstają jakże ważne Cudy Świata. Również w miastach rodzą się sławne postaci, które mogą dołączyć do nich jako sławni specjaliści (większy dochód, szybsza produkcja i badania naukowe), pomagają odkryć nowe technologie lub przyspieszają produkcję budynków. Sprawne zarządzenie miastami, przy odpowiedniej polityce zagranicznej i dobieraniu opcji obywatelskich (rządowe, prawne, związane z pracą, gospodarcze czy religijne), to jedyna droga do sukcesu.
Nowością w grze jest także ogromny wpływ religii na losy mieszkańców naszego państwa. Życie duchowe cywilizacji zdecydowanie poprawia nastroje społeczne i otwiera przed nami nowe możliwości, takie jak uzyskiwanie informacji o miastach wyznających tę samą religię (w przypadku jeśli posiadamy "święte miasto") czy też zwiększenie wpływów z racji posiadania sanktuarium. Jednak wiara to także zarzewie konfliktów na tle religijnym, co doskonale znamy z historii i co świetnie zostało przedstawione w najnowszej grze Sida Meiera. Jeśli jesteśmy "odmieńcami", nie mamy co liczyć na przychylność sąsiadujących krajów i przy najbliższej okazji możemy spodziewać się ataku z ich strony. Do dyspozycji graczy autorzy przeznaczyli siedem różnych wyznań wiary: buddyzm, chrześcijaństwo, konfucjanizm, hinduizm, islam, judaizm i taoizm.
Ogromną wpływ na przebieg rozgrywki mają stosunki dyplomatyczne. W porównaniu do trzeciej części gry zostały one rozbudowane i jeszcze bardziej dopieszczone. Z innymi przywódcami możemy handlować, spiskować, wymieniać się dobrami i technologiami, zawierać pakty obronne, kazać płacić sobie stosowny podatek, uzgadniać warunki pokoju, wpływać pośrednio na zmianę ustroju danej cywilizacji i oczywiście toczyć wojny. Najeżdżając myszką na wizerunek lub nazwę konkretnego władcy, możemy przekonać się, jaki ma do nas stosunek, za co nas lubi, a za co nie, a także jakie aktualnie nas wiążą umowy i postanowienia.
Od strony technicznej gra prezentuje się bardzo okazale. Trójwymiarowa, kolorowa grafika przy maksymalnym zbliżeniu jest niezwykle szczegółowa, by już po kilku chwilach - przy wykorzystaniu kółka myszki - przedstawiać całą kulę ziemską z dalekiej perspektywy. Wszystkie elementy szaty graficznej, takie jak jednostki, miasta, obiekty infrastruktury itp., to majstersztyk w najlepszym wykonaniu. Bardzo dobrze wyglądają także animacje - zarówno postaci innych przywódców, jak i te prezentujące powstanie konkretnego Cudu Świata. Równie mocną stroną gry jest muzyka i dźwięki płynące z głośników. Autorzy zapewnili każdej nacji osobne sample dźwiękowe, dzięki czemu głosy towarzyszące rozwojowi każdej cywilizacji są wyjątkowe i brzmią z charakterystycznym dla niej akcentem. Istnieje również możliwości odtwarzania podczas zabawy własnej muzyki w formacie MP3.
Na osobny akapit zasługuje tryb gry wieloosobowej. Jeśli jakimś cudem znudzi Wam się gra w pojedynkę, zawsze możecie spróbować swoich sił w starciach z innymi graczami. Z żywymi przeciwnikami grać można poprzez sieć LAN, internet bądź też dzięki poczcie elektronicznej. W dwóch pierwszych przypadkach można grać zarówno stosując tradycyjny system turowy lub też używać opcji jednoczesnych tur. Wieloosobowa zabawa może również toczyć się na jednym komputerze za sprawą opcji "Hot Seat", czyli do komputera zasiadają po kolei osoby biorące udział w rozgrywce. Podobny schemat zachowany jest przy grze poprzez e-mail, z tym że w tym wypadku stan gry przesyłany jest drogą elektroniczną do kolejnych graczy.
I tak w zasadzie można przedstawić jedynie zarys gry "Civilization 4", gdyż nie sposób opisać wszystkich opcji, zależności i elementów przygotowanych przez twórców. Jest ich tak wiele, że sama instrukcja do gry liczy ponad 200 stron - na szczęście w zrozumieniu całej złożoności nowej produkcji zespołu Firaxis Games przyszła częściowo firma Cenega Poland, polski dystrybutor gry, która wydała polskojęzyczną wersję instrukcji. Jednak sama gra dostępna jest po angielsku i nic nie wskazuje na to, że ukaże się patch polonizujący "Civilization 4". Chyba że wezmą się za to fani serii...
W wielu magazynach i czasopismach branżowych "Civilzation 4" została wytypowana na jedną z najlepszych gier ubiegłego roku. I ciężko się z tą opinią nie zgodzić, biorąc pod uwagę fakt, że gra jest dopieszczona praktycznie pod każdym względem. Pod wieloma względami "Civilzation 4" została wzbogacona w porównaniu do swoich poprzedniczek, jednocześnie całość rozgrywki została przedstawiona w nowym świetle, czyli w świetnej, trójwymiarowej grafice, a sama gra zachowała swój urok i jeszcze bardziej spotęgowała klimat niekończących się podbojów. Najnowsza "Civilization" to wiele godzin wyśmienitej zabawy, także tej w trybie wieloosobowym. Chyba jednym minusem nowego dzieła Sida Meiera są wymagania sprzętowe oraz szybkość działania na słabszych komputerach. Tradycyjnie w przypadku tej serii gier, ostatnia część najlepszej strategii turowej na świecie silnie uzależnia i wywołuje tzw. "syndrom jeszcze jednej tury".
Kosmo