Wirtualna biblioteka gier i sklep muzyczny na PSP?

W ostatnim czasie pojawiły się dwie informacje odnośnie pomysłów koncernu Sony w związku z przenośną konsolą PSP.

Wygląda na to, że firma rzeczywiście zamierza postawić na dystrybucję elektroniczną, ale nie tylko w przypadku zupełnie nowych gier. Pod uwagę brane są także takie rozwiązania jak elektroniczna wypożyczania tytułów oraz możliwość kupowania i ściągania z sieci muzyki.

W pierwszym przypadku możemy mówić o płatnym serwisie, za pośrednictwem którego użytkownicy byliby w stanie grać w pewną, określoną z góry ilość tytułów w ramach opłacanego raz na jakiś czas abonamentu. Na razie nie wiemy, z jakimi kosztami oraz ograniczeniami wiązałby się ten pomysł. Katalog na wstępie zawierałby pokaźną liczbę gier i wzbogacał się o następne propozycje każdego miesiąca.

Reklama

Oczywiście znając określony limit elektronicznych produkcji, które można "wypożyczyć", użytkownik mógłby podmieniać gry podczas ponownego opłacania abonamentu. Taki system, jak można się domyślać, rozwiązałby problem wielu osób. Nie każdy chce przecież kupować drogi produkt, w który przykładowo pogra tylko kilka dni. Wirtualna, elektroniczna wypożyczalnia powinna w tej kwestii pomóc.

Cyfrowa biblioteka tytułów to tylko jeden z pomysłów koncernu. Drugim jest, jak już wspomnieliśmy, sklep muzyczny. Według serwisu CNET firma rozmawia z kilkoma przedsiębiorstwami fonograficznymi w kwestii sprzedaży muzyki za pośrednictwem systemu PlayStation Network. Michael Pachter, analityk rynkowy, powiedział, że Sony słusznie poszukuje zawartości i produktów dla swojej przenośnej konsoli.

Zdaniem cytowanego dość często Pachtera, jeśli japoński koncern chce wyjść na tym dobrze, to powinien pójść drogą iTunes, czyli stworzyć sklep kompatybilny z wszystkimi dostępnymi urządzeniami (zdolnymi odtwarzać muzykę). Istnieje bowiem obawa, że Sony opracuje specjalny format plików dla PSP, jak w przypadku filmów czy gier, co mogłoby zapewne znacznie utrudnić popularyzację całego przedsięwzięcia.

Wygląda na to, że potwierdzają się domysły odnośnie polityki Sony. Firma chce przeistoczyć swoją konsolę PSP w produkt bazujący na dystrybucji elektronicznej (przynajmniej w pewnym zakresie). Być może zaowocuje to wydaniem produktu bez odtwarzacza UMD. Czy rozwiązania się sprawdzą? Pewnie ograniczą piractwo, które powstrzymywać dotąd udawało się tylko na jakiś czas (oprogramowanie 5.5).

Gry-Online
Dowiedz się więcej na temat: firma | Sony | Biblioteka | sklep
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy