Nintendo 3DS kontra PSP2 i iPhone

Innymi słowy - jaka będzie przyszłość mobilnego grania? Poniżej znajdziecie felieton Berlina na temat wieszczonego przez analityków "zmierzchu konsol przenośnych", a także nasze wrażenia z bliskiego kontaktu trzeciego stopnia z konsolą Nintendo 3DS.

Teraz oddajemy pole wam. Czy konsole przenośne mają jeszcze sens? A może wystarczy po prostu dobry telefon? I kto wyjdzie zwycięsko z pojedynku PSP2 vs. 3DS. iPhone?

Gracie na konsolach przenośnych? A może już was nie kręcą, bo waszą potrzebę "popykania na przystanku" zaspokaja iPhone, iPod Touch lub telefon oparty o system Android? Może więc Nintendo popełnia błąd tworząc "trójwymiarowego" następcę DS-a?

Jak sądzicie, co pokaże w związku z PSP2 koncern Sony (a mówi się, że pierwsza prezentacja tej konsolki będzie miała miejsce już w najbliższy czwartek)? Czy jeśli będzie to tylko "mocniejsze, lepsze PSP", nawet z "next-genową grafiką", to czy to wystarczy, by rywalizować z dużo bardziej innowacyjnym 3DS-em i opartym o zupełnie inny pomysł iPhonem?

Reklama

Czekacie na Nintendo 3DS? Co musiałoby się stać, by tak konsola zdobyłą w Polsce popularność? I gdzie w tym wszystkim jest miejsce na iPhone'a oraz - niedocenianego, a szkoda - iPod Toucha?

A może w ogóle oderwijmy się od tych platform i wymyślmy sobie idealne urządzenie do mobilnego grania. Co powinno mieć? Ekran dotykowy? 3D? Telefon? Tanie gry rozprowadzane przez internet?

Na wasze odpowiedzi czekamy w komentarzach...

CDA
Dowiedz się więcej na temat: iPhone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy