Najgorsza gra na iPhone'a
Dramat wokół produkcji, którą deweloper sam nazywa "najgorszą grą wszech czasów", wznosi się na nowy poziom.
Od momentu premiery "Crap of Defense" zespół dewelopera nie robił nic innego, tylko upijał się desperacko, starając się wpaść na pomysły, które będą jeszcze gorsze niż te, które umieścił na początku. Producenci wciąż mają głuchego muzyka w składzie, wciąż mylą brud na ekranie z elementami kodu C++ i cały czas uważają, że zasługują na medal dla "najgorszej gry wszech czasów", niezależnie od tego co niekompetentni dziennikarze piszą w recenzjach...
Mówiąc wprost: chłopaki z iFun4all robią wszystko, by osiągnąć porażkę. Stworzyli brzydką grę, której brakuje oryginalności i kreatywności. Wydali wersję Lite, gdyż byli przekonani, że ona zawiedzie, a nawet stworzyli klatka po klatce fatalny trailer.
Na ich nieszczęście wydarzyło się coś nieoczekiwanego! Począwszy od jutra - 17 kwietnia - "Crap of Defense" zostanie uhonorowany nagrodą przez bezmyślnie głosujących na niezwykle popularnej stronie FreeAppCalendar i będzie dostępny za dramo przez 3 calutkie dni!
Czasami z jakiejś przyczyny jest niemożliwe, by deweloper zniszczył wszystko... Teraz producenci gry będą cierpieć przez cały weekend wiedząc, że ktoś, gdzieś jest na tyle głupi, by pomyśleć, że "Crap of Defense" jest rzeczywiście zabawny, i ściągnąć tą grę na swojego iPhone'a!
Dla tych, którzy są zainteresowani grą, właściwe jest pytanie: co to za gra ten cały "Crap of Defense"? Wygląda na to, że jest to kolejny klon "Tower of defense" - tak fatalny klon, że posiada tylko jedną wieżę. Posiada kilka kampanii, 3 poziomy trudności i ponad 36 poziomów nudy. Gra posiada również 4 całkowicie koszmarne tematy muzyczne, a nawet "survival mode" inspirowany bezpośrednio uczuciami członków zespołu, wynikającymi z codziennych przeżyć w pracy.
Crap of Defense na YouTube:
(iFun4All - inf. prasowa)