Top Spin 4

Za sprawą Agnieszki Radwańskiej tenis stał się w Polsce dyscypliną może nie kultową, ale popularną. W Top Spin 4 naszej zawodniczki nie będzie, ale na grę mimo to warto zwrócić uwagę.

Top Spin i Virtua Tennis - to dwie najbardziej rozpoznawalne serie gier o tenisie. Tak się składa, że obie spodziewają się w tym roku kolejnych, czwartych odsłon. Dzisiaj skupimy się na Top Spin 4 autorstwa studia 2K Czech. Czy nasi sąsiedzi poradzą sobie z tematem? Jak na razie, wszystko zwiastuje, że tak.

Właściwie to powinniśmy zapytać "czy nasi sąsiedzi poradzili sobie z tematem?", bo prace nad Top Spin 4 zostały już albo zakończone, albo zostaną zakończone lada dzień. Premiera gry planowana jest na drugą połowę marca, a zatem pozostał do niej trochę ponad miesiąc. Co wiemy na temat tej produkcji za pięć dwunasta?

Reklama

Autorzy Top Spin 4 postawili sobie za cel utrzymanie ducha poprzedniczek przy jednoczesnym dopracowaniu błędów, na jakie dotychczas narzekali gracze, jak również uproszczeniu całej zabawy, tak aby stała się ona bardziej dostępna dla rzesz. Właśnie dlatego przebudowano interfejs, przy czym przez "przebudowanie" rozumiemy różnego rodzaju ułatwienia. Poza tym gra na bieżąco będzie komentowała nasze zagrania, oceniając nasze wyczucie czasu, dzięki czemu będziesz wiedział, czy uderzasz piłeczkę w porę, czy też spóźniasz się z zamachem. Łatwiej będzie zatem dojść do perfekcji.

Jeżeli lubisz tenis, ale nigdy nie miałeś do czynienia z wirtualną odmianą tego sportu, na pewno przyda ci się udostępniona w Top Spin 4 akademia. To tutorial, dzięki któremu zapoznasz się zarówno z zasadami gry, jak i z podstawowymi zagraniami. Po kilkunastu minutach powinieneś być gotowy na właściwą zabawę.

W Top Spin 4 będziesz miał przyjemność zagrać największymi gwiazdami tego sportu, jakie biegały po kortach w ciągu ostatnich kilku-kilkunastu lat. Pojawią się wśród nich m.in. Roger Federer, Rafael Nadal, Andre Agassi, jak również kobiety - Serena Williams czy Caroline Wozniacki. Ich wygląd odwzorowano w sposób niezwykle dopracowany, a ponadto przeniesiono do gry ich ulubione zagrania, toteż fani poszczególnych tenisistów czy tenisistek rozpoznają ich bez mrugnięcia oka. W sumie wszystkich graczy ma się tutaj znaleźć dwudziestu pięciu.

Jakie tryby gry czekają na ciebie w Top Spin 4? Przede wszystkim kariera, w której będziesz mógł rozwijać wybranego zawodnika, występując w coraz bardziej prestiżowych turniejach i podnosząc jego statystyki. Poza tym będziesz mógł rozegrać pojedynczy mecz (pewnie również we dwójkę przy jednej konsoli) i potrenować we wspomnianej akademii. Co jeszcze, zobaczymy. Poza tym, wszystkie pojedynki mają być prezentowane w sposób bliski telewizyjnym transmisjom.

2K robi doskonałe sportówki i wierzymy, iż Top Spin 4 również taką będzie. Co prawda, poprzednia część wyszła im nie najlepiej, jednak po takiej nauczce powinno być już tylko lepiej. Tę grę wypróbuję z chęcią, pomimo że specjalnie za tenisem nie przepadam. Premiera w drugiej połowie marca, na X360, PS3 i Wii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: spin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy