Wraz z pierwszym teaser trailerem Disruptor Beam ogłosiło, że pracuje nad nowym, mobilnym tytułem w uniwersum kultowego Star Treka.
Poza tytułem gry twórcy nie zdradzili na jej temat żadnych szczegółów, ale jeżeli mamy budować sobie jakiekolwiek oczekiwania, warto przyjrzeć się pozostałym produkcjom tego dewelopera. W szczególności wydane niedawno Game of Thrones Ascent, które również oparte zostało o licencję popularnego serialu.
Na Game of Thrones Ascent wielu graczy narzekało, bo należy do tego okropnego segmentu freemium, który nawet nie próbuje utrzymywać pozorów i niekończący się strumień pieniędzy próbuje generować bez końca. Miłośnicy franchise'u mieli jednak sporo zabawy, bo gra obfitowała w tzw. fan service - setki nawiązań do książek Martina R. R. George'a i emitowanego na HBO serialu. Jeśli chodzi o mechanikę, Ascent próbowało wybić się jako strategia z elementami gry ekonomicznej (gracze zajmowali się zarządzaniem królestwem).
Jeżeli możemy wchodzić w spekulacje, niemal pewne jest, że Star Trek Timelines również dołączy do grona gier freemium. W kwestii rozgrywki powinien podążyć tą samą drogą, według zasady: jeżeli gra sprzedała się raz, sprzeda się i drugi (i dwieście kolejnych, ale nie wybiegajmy w przyszłość). Jako, że Disruptor Beam nie należy do najgłośniejszych producentów, na dalsze wieści o Star Trek Timelines prawdopodobnie będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.
