Fugl nową grą twórcy Melodive

Posiadacze smartfonów i tabletów znowu wzbiją się w powietrze.

Być może słyszeliście o Melodive – to wydana w ubiegłym roku na iOS i Androidzie produkcja stworzona przez niejakiego Johana Gjestlanda, w której gracze latali po generowanym proceduralnie świecie złożonym z barw i muzyki. Rozgrywka była w zasadzie nieskończona, bo lot mogło zakończyć jedynie niezbyt przyjemne zetknięcie z ziemią.

Teraz twórca Melodive zaprezentował swoją nową grę – Fugl. Choć główne założenia zabawy nie uległy zbytnim zmianom – użytkownicy wcielają się w ptaka, którym latają po generowanie proceduralnie lokacjach – to sama produkcja będzie już znacznie bardziej rozbudowana niż poprzednie dzieło Gjestlanda. Miejscówki złożone będą z vokseli, a na graczy czyhać będą znacznie większe niebezpieczeństwa niż ziemia – w powietrzu znajdować się będą inne, wrogo nastawione istoty, które trzeba będzie omijać. Unikać trzeba będzie również wypluwanej przez wulkany lawy.

Reklama

A to nie wszystko. Kierując ptakiem, gracze będą musieli także polować – zjadanie mniejszych zwierząt zwiększy energię opierzonego protagonisty, która będzie niezbędną do latania. Poza tym po świecie gry porozrzucane zostaną jaja zawierające określone DNA – po ich zebraniu ptak otrzyma związane z nimi umiejętności i skórki. Do tego dojdzie opracowany przez Gjestlanda system wiatru generujący prądy i turbulencje, które dotkną głównego bohatera.

Fugl ukaże się w przyszłym roku na iOS. Poniżej możecie obejrzeć zwiastun produkcji – pamiętajcie jednak, że zrobiony został na podstawie wczesnej wersji gry, w której brakuje jeszcze wiele elementów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama