Ciężko aktualnie stwierdzić, jak duży sukces odniósł Blizzard z Overwatchem 2. Na pewno nie mamy do czynienia z prawdziwym sequelem i mówi się o tej grze głównie w kontekście jej problemów, ale również dzięki niej wróciło zainteresowanie fanów Overwatchem. Na Twitchu gra znów przyciąga więcej widzów, a dzienne i tygodniowe zadania zachęcają do regularnego levelowania.
Nieodłączną częścią gry od premiery pierwszej części był również Overwatch League. Blizzard projektował ten tytuł również z myślą o rywalizacji na wysokim poziomie, a początki esportowej sceny przyciągały miliony fanów. Sezon OWL niedawno dobiegł końca, ale organizatorzy właśnie dali do zrozumienia, że nie jest to koniec atrakcji dla fanów Overwatcha.
W przyszłym roku powróci wreszcie Overwatch World Cup, wydarzenie niegdyś uchodzące za największy event na profesjonalnej scenie OW1. Zawodnicy odpoczywają chwilowo od rywalizacji w swoich drużynach i skupiają się na reprezentowaniu swojego kraju.

Blizzard oficjalnie zapowiedział ostatnio powrót World Cupa i przedstawił dokładnie format całej imprezy. Wydarzenie ma odbyć się dopiero jesienią 2023 roku, ale pierwsze szczegóły mamy poznać jeszcze w styczniu. Początek rywalizacji będzie miał miejsce w lutym, kiedy ruszą Trialsy, otwarty turniej gwarantujący zawodnikom miejsce w regionalnych truoutach. W czerwcu ruszą z kolei oficjalne kwalifikacje, gdzie z 36 drużyn zostanie wyłonionych 16, które wezmą udział w fazie grupowej Overwatch World Cupa.