Zawodnicy w walce z koronawirusem
Turniej powstał z inicjatywy hiszpańskiego komentatora League of Legends Ibaia Llanosa, który zaproponował luźno na Twitterze tego typu rozgrywkę. Idea niespodziewanie spotkała się z dużym odzewem ze strony zawodników. W rozgrywkach LaLiga Santander Challange wzięli udział przedstawiciele wszystkich drużyn hiszpańskiej ekstraklasy.
Na starcie widzowie obserwujący stream na platformie Twitch mogli podziwiać takie gwiazdy futbolu jak Marco Asensio (Real Madryt), Marcos Llorente (Atletico Madryt). Przedstawiciele najlepszych drużyn rozpoczęli swoje mecze od 1/8 finału. Od samego początku formą błyszczał Marco Asensio, który nie dawał swoim rywalom żadnych szans.
Asensio - dominator
Skrzydłowy Realu Madryt udowodnił, że jest jednym z najlepszych graczy FIFY 20 wśród hiszpańskich zawodników. 24-latek w pierwszej rundzie bez większych kłopotów pokonał Antonio Martineza z Granady. Wydawało się, że w kolejnych fazach będzie trudniej - nic jednak bardziej mylnego. Ćwierćfinałowe starcie przeciwko Manu Morianesowi z Villarrealem zakończyło się pogromem aż 5:1.
Turniej Ekstraklasa Games zawieszony
W związku z wyjątkową sytuacją panującą obecnie w Polsce wstrzymane zostają rozgrywki esportowe Ekstraklasa Games. Organizatorów zobligował do tego wydawca gry FIFA 2020 - EA Sports.
Wydawało się, że tego dnia Asensio jest nie do zatrzymania. Półfinał był jeszcze łatwiejszą przeszkodą do pokonania względem ćwierćfinału. Ostatnim krokiem do awansu do wielkiego finału było pokonanie Edu Expósito z Eibar. Dla madrytczyka nie było to jednak żadne wyzwanie. Expósito został rozbity aż 0:7. Na szczęście wielki finał przyniósł więcej emocji. Naprzeciwko Asensio stanął Aitor Ruibal z Leganes, który musiał przejść wszystkie rundy, z fazą wstępną włącznie.
Zawodnik z Leganes dzielnie stawiał czoła Asensio, lecz ostatecznie nie dał rady pokonać zawodnika z sąsiedniej ekipy. Piłkarz Realu zwyciężył 4:2 i odebrał nagrodę za triumf w LaLiga Santander Challange. Piłkarze zebrali podczas tego wieczoru łącznie 140 tysięcy euro i całość tej kwoty zostanie przekazana na walkę z koronawirusem.
Wielka oglądalność na Twitchu
Inicjatywa spotkała się z dużym odzewem ze strony fanów w Internecie. W szczytowym momencie transmisję obserwowało aż 170 tysięcy widzów na platformie Twitch. Jest to ogromny sukces turnieju. Duże, długoletnie rozgrywki esportowe często mają mniejszą publiczność niż te charytatywne rozgrywki piłkarzy LaLiga.
Dzięki temu być może tego typu turnieje charytatywne piłkarzy i innych gwiazd sportu będą rozgrywane z dużo większą częstotliwością. Kwota, jaką zabrali gracze hiszpańskiej ekstraklasy w jeden wieczór pokazuje, że esport może mieć ogromny wpływ na pomoc potrzebującym w czasie, gdy rozgrywki sportowe są niemożliwe do przeprowadzenia.
