A jednak. Jak podała firma NPD, w październiku najchętniej kupowaną grą na wszystkich platformach sprzętowych była właśnie FIFA 21, wyprzedzając - co gorsza - Madden NFL 21, czyli symulator także zajmujący się futbolem, lecz tym amerykańskim. Przewaga "soccera" brzmi jak prawdziwa obelga.
Powody do zadowolenia ma oczywiście Electronic Arts, które zajmuje tym samym dwie pierwsze lokaty w październiku - a na czwartej pozycji jest kolejna nowość tego wydawcy, NHL 21. Trzy produkcja EA rozdziela więc tylko i włącznie Watch Dogs: Legion od francuskiego Ubisoftu.
Warto pamiętać, że - w odróżnieniu od brytyjskiego zestawienia tego typu - firma NPD ma także dostęp do danych sprzedaży cyfrowej, więc wyniki są tutaj dużo bardziej wiarygodne. Na piątym miejscu jest Mario Kart Live: Home Circuit, potwierdzające wielką popularność Switcha w USA.
Dość powiedzieć, że zaraz dalej mamy Super Martio 3D All-Stars oraz Animal Crossing: New Horizons. Dziesiątkę uzupełnia kolejna gra EA - Star Wars: Squadrons - oraz duet pozycji Activision, a więc Call of Duty: Modern Warfare oraz Crash Bandicoot 4: It’s About Time. Październik był całkiem udany.
Jeśli mowa o konsolach, trwa dominacja Nintendo, które sprzedało się w liczbie ponad 735 tys. egzemplarzy w październiku. To drugi najwyższy wynik w historii notowań publikowanych przez NPD, zaraz za... Nintendo Wii, które rozeszło się w nakładzie 807 tys. sztuk w październiku 2008 roku.
FIFA 21: Piłkarze niezadowoleni z ocen
EA Sports w piątek ujawniło statystyki piłkarzy w najnowszej części gry z serii FIFA. Nie wszyscy zawodnicy są zadowoleni z tego, jakie liczby przy poszczególnych cechach otrzymali od kanadyjskiego studia. Które gwiazdy futbolu mają z tym największy problem?








To oczywiście dane za październik i można spodziewać się, że te listopadowe rezultaty będą już wyglądały nieco inaczej, ponieważ debiutuje nowa generacja konsol: PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Czy to pozwoli jednak zatrzymać dominację japońskiej korporacji w Stanach Zjednoczonych?