Pierwszy pojedynek drużyn z bilansem 2:0 rozegrało Liquid z Vega Squadron. Choć amerykańska formacja była faworytem starcia, to Vega od początku meczu stawiała twarde warunki gry, po stronie atakującej prezentując się na tyle dobrze, by po pierwszej połowie prowadzić 8:7. W pewnym momencie podopieczni Wiltona „zewsa” Prado osiągnęli stan 15:12, lecz „VS” doprowadziło do dogrywki. „Overtime” również był zacięty, lecz tym razem Keith „NAF” Marković i spółka nie wypuścili swojej szansy z rąk.Team Liquid – Vega Squadron 19:17 – cacheNastępnie do gry przystąpiło Ninjas in Pyjamas oraz Astralis. Po nieudanym starcie (0:2) Duńczycy konsekwentnie budowali swoją zaliczkę punktową, by na stronę broniącą przejść z wyraźną przewagą nad oponentem (11:4). NiP nie zamierzał jednak się poddać, w drugiej połowie sukcesywnie niwelując swoją stratę, doprowadzając z czasem do wyrównania (12:12). W końcówce spotkania „Stralis” borykało się z dużymi problemami ekonomicznymi, lecz mimo tego duńska formacja obroniła dwa punkty meczowe, doprowadzając do dogrywki. Ostatecznie o losach pojedynku zdecydowały cztery serie dodatkowych rund, w których „Ninje” wykorzystały swój dziesiąty punkt meczowy, wygrywając starcie.Ninjas in Pyjamas – Astralis 28:26 - mirage
Patryk Głowacki







