​The Division 2. Ubisoft grozi graczom. Mogą posypać się banicje

W oświadczeniu, które Ubisoft umieścił w kanałach social media powiązanych z The Division 2, ostrzega on graczy, że przygląda się procederowi wykorzystywania exploitów. Graczom, którzy nagminnie łamią mechaniki gry, grożą nawet bany - najpierw tymczasowe, a w przypadku wielokrotnego naruszenia zasad - permanentne.

Ubisoft pisze, że zauważył powtarzający się proceder obchodzenia pewnych mechanik i systemów gry, dzięki czemu możliwe jest zebranie “nadmiarowej" ilości doświadczenia w krótkim czasie. Powoduje to opóźnienia na serwerach gry, a przez co dla innych rozgrywka staje się niestabilna i frustrująca.

Firma monitoruje takie zachowania, a gracze, którzy zostaną przyłapani, otrzymają 14-dniowe zawieszenie. W przypadku powtarzających się nieuczciwych zagrywek zawieszenie tymczasowe zmieni się w stałego bana.

28 lutego do gry trafił 11. sezon, zatytułowany Reign of Fire. Nastąpiło to z około 3-tygodniowym opóźnieniem, które jak tłumaczył Ubisoft, było spowodowane problemami z lokalizacją. Chwilę wcześniej - w styczniu - gra w końcu pojawiła się na Steam, przerywając dłuższy okres stagnacji jeśli chodzi o rozwój The Division 2. 

Premiera na Steam nastąpiła w cztery lata po tym, jak gra pierwszy raz zawitała do sklepów. Nie były to jedyne problemy gry w ostatnich tygodniach - w połowie lutego okazało się, że łatka, która miała naprawiać tłumaczenia, spowodowała szkody w innym miejscu, przez co niemożliwym było stworzenie kompletnego builda gry. Jak widać, problemy te udało się pokonać dopiero pod koniec zeszłego miesiąca.