Studio Dr Disrespecta pracuje nad konkurencją do Tarkov i Hunt: Showdown

Dr Disrespect regularnie powtarzał o swoim doświadczeniu w roli level designera Sledgehammer Games. Jako fan Call of Duty przypominał, że pracował nad wieloma lubianymi przez społeczność mapami i kiedy wychodziły nowe odsłony, streamer regularnie dawał do zrozumienia, że sam zrobiłby to lepiej.

W zeszłym roku ogłosił, że będzie miał ku temu okazję. Powstało Midnight Society, studio AAA, które od razu rozpoczęło pracę nad darmowym FPS-em. Przez chwilę zrobiło się głośno, kiedy w sprzedaż wczesnego dostępu do gry zamieszane było NFT, ale z czasem sprawa ucichła, a my wciąż nie wiedzieliśmy, czym dokładnie jest pierwsza produkcja Midnight Society.

Po tej długiej ciszy na blogu studia pojawił się nowy wpis przedstawiający "Project Moon", pierwszą grę Midnight Society. Gra jest reprezentantem wąskiego, zyskującego aktualnie na popularności gatunku "extraction shooter". Mamy więc do czynienia z darmowym tytułem PvPvE, gdzie gracze wchodzą na mapę, zbierają rzeczy i jeżeli uda im się przeżyć i dojść do punktu ekstrakcji, zatrzymują wszystkie zdobyte przedmioty.

Post na blogu opowiada o chęci połączenia level designu arena shooterów z mechanikami battle royale oraz extraction shooterów. Studio zobowiązało się również do regularnego informowania o planach deweloperów. Co sześć tygodniu mamy poznawać jakiś element gry i poddawać go pod dyskusję społeczności. Pierwszym elementem będzie strzelnica i możliwość przetestowania karabinu maszynowego, co jest zdecydowanie jednym z ważniejszych aspektów FPS-ów.