Cyberpunk 2077 znów widoczny w PlayStation Store

​Gra studia CD Projekt RED pojawiła się ponownie w sklepie PlayStation Store, ale... nie można jej kupić.

Cyberpunk 2077 zniknął z oficjalnej platformy PlayStation 18 czerwca, czyli zaledwie osiem dni po premierze. Powód - kiepski stan techniczny oraz ogromna liczba błędów. Od tamtej pory CD Projekt RED zrobiło naprawdę wiele, by naprawić ten stan rzeczy, i w chwili obecnej gra - choć wciąż niedoskonała - jest jak najbardziej grywalna. Pomimo tego Sony wciąż nie podjęło decyzji o przywróceniu jej do oferty PlayStation Store. Według przedstawicieli koncernu produkcja nie została wciąż dostatecznie poprawiona.

Reklama

Jednak niewykluczone, że jesteśmy już naprawdę blisko powrotu Cyberpunka 2077 do oferty cyfrowego sklepu PlayStation. Otóż - jak zauważyli dziennikarze serwisu IGN - gra stała się ponownie dostępna w wyszukiwarce.

Można ją znaleźć ręcznie i dodać do listy ulubionych, ale nie da się jej kupić ani pobrać. Obok tytułu widnieje informacja "właśnie zapowiedziana". To oczywiste, że to nieprawda, bo od premiery minęło już ponad pół roku, ale niewykluczone, że jest to jeden z etapów mających na celu przywrócenie gry do sprzedaży.

Ani Sony, ani CD Projekt nie odniosły się póki co do sprawy, ale samo pojawienie się gry w wyszukiwarce PlayStation Store wystarczyło, by wzrosła wartość akcji polskiej spółki. Kurs CD Projektu na warszawskiej GWP wzrósł o ponad 8 proc. 14 czerwca o godz. 17:00 wynosił 186,78 zł, a dziś o 9:30 już 202,55 zł. Można sobie tylko wyobrażać, co się wydarzy, gdy powrót Cyberpunka 2077 do sklepu PlayStation zostanie potwierdzony.

Pierwsze plotki o tym, że Sony planuje przywrócić Cyberpunka 2077 do sprzedaży w PlayStation Store, pojawiły się kilka dni temu, kiedy japoński gigant usunął podstronę przeznaczoną do składania wniosków o zwrot pieniędzy za zakup gry (ta zaczęła funkcjonować tuż po tym, jak produkcja CD Projekt RED zniknęła z oferty). W ciągu kilku tygodni twórcy mają też wypuścić kolejną dużą aktualizację, opatrzoną numerem 1.3, która zapewne naprawi następne kilkaset błędów (podobnie jak ta opatrzona numerem 1.2).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama