Robot Unicorn Attack 2: Znów będziemy marzyć!

Nie bójcie się, drodzy przyjaciele - każde marzenie może się spełnić. Wystarczy kochać ludzi, patrzeć na życie pozytywnie z łzą wzruszenia w oku i wierzyć w cuda, a Jednorożec ponownie odmieni wasze życie w drugiej części najpiękniejszej gry wszechświata, czyli Robot Unicorn Attack.

Robot Unicorn Attack 2 cieszy już wszystkie dusze w Nowej Zelandii, a w ciągu najbliższych kilku dni powinien pojawić się na całym świecie w jabłuszkowym AppStore.

Nowością będzie możliwość edycji wyglądu i zdolności naszego Jednorożca. Podczas radosnego galopu zbierzemy metalowe łzy, które potem wydamy na rozmaite elementy upiększające tęczowego rumaka. Przedmioty te mają nie tylko kosmetyczne znaczenie, ale wpływają również na możliwości Jednorożca - np. długość skoku, na którą wpłyną zakupione skrzydła (tęczowy pegaz, wow!). Leniwi słabeusze mogą kupić łzy za prawdziwą walutę, jeśli (o, zgrozo!) nie chcą spędzać czasu na radosnym galopowaniu w kolorowej krainie snów. Urozmaicone zostaną także poziomy, których wygląd będzie bardziej zróżnicowany. Pojawią się także dodatkowe opcje sieciowe, w tym wyzwania i listy najlepiej punktujących graczy podzielonych na drużyny Team Rainbow i Team Inferno.

Reklama

Bracia, mam jednak i złą wiadomość! Wspaniały utwór Always w wykonaniu Erasure nie będzie nam przygrywał w tle podczas rozgrywki. Ze względów licencyjnych trzeba za niego zapłacić dolara. Domyślnie naszą podróż uprzyjemni zespół Module i wiele mówiąca tytułem pieśń Land of Rainbows.

Sprawdzajcie zatem AppStore regularnie!

A teraz chwyćmy się za ręce i śpiewajmy...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy