The Last of Us Part 2 - zapowiedź

The Last of Us 2 /materiały prasowe

​The Last of Us uchodzi za jedną z najlepszych gier w historii. Nic dziwnego, że jej kontynuacja wywołuje tak duże zainteresowanie.

Prezentacja The Last of Us Part 2 z pewnością była jednym z najjaśniejszych punktów czerwcowych targów E3 w Los Angeles. W jej trakcie mogliśmy zobaczyć nie tylko zwiastun gry, ale również fragment gameplayu. Ponadto podczas tych kilku dni zdobyliśmy szereg nowych informacji o nowym przeboju studia Naughty Dog (twórców nie tylko The Last of Us, ale również serii Uncharted). Co już o nim wiemy?

Główną bohaterką sequela będzie znana doskonale z "jedynki" Ellie. Poprzednio występowała u boku Joela (można powiedzieć - jej przybranego ojca), a tym razem będzie samotną protagonistką. Akcja The Last of Us Part 2 będzie się toczyć cztery lata po zakończeniu pierwszej części. Ellie po tym, jak trafiła do mieściny o nazwie Jackson, zaznała tam poszukiwanego spokoju i bezpieczeństwa, a nawet spotkała miłość. Wskazywał na to fragment, w którym Ellie czule całowała swoją partnerkę podczas tańca, co zresztą odbiło się głośnym echem wśród osób czekających z niecierpliwością na produkcję Naughty Dog.

Reklama

Wracając do historii nowej części - sielskie życie głównej bohaterki nie trwała długo. W końcu oaza została zaatakowana... O tym, co działo się przez cztery lata po zakończeniu "jedynki", bezpośrednio przed atakiem na Jackson oraz po, nie wiadomo póki co nic. Niewykluczone, że ten stan rzeczy utrzyma się aż do premiery i że dziury będziemy wypełniać dopiero podczas podczas rozgrywki.

Pokazany podczas prezentacji fragment rozgrywał się rok po wspomnianym ataku. Mogliśmy na nim zaobserwować kilka zmian, do których doszło w The Last of Us Part 2. Po pierwsze - autorzy przebudowali model walki w zwarciu. Obecnie jest znacznie płynniejszy i bardziej efektowny. Ellie doczekała się wielu nowych ruchów - zarówno ciosów, jak i uników. Po drugie - plansze będą najprawdopodobniej znacznie większe niż dotychczas. Będziemy mieli więcej swobody w wybieraniu ścieżki do celu oraz decydowaniu, czy wolimy zabijać po cichu, czy w bezpośrednich starciach (przy użyciu broni białej bądź palnej, do której ciągle będzie brakowało amunicji).

Po trzecie - przeciwnicy (w gameplayu byli to wyłącznie bandyci) stali się wyraźnie inteligentniejsi. Potrafią się ze sobą komunikować, sprawniej przeszukują teren, zachodzą bohaterkę od tyłu etc. Po czwarte - wygląda na to, że The Last of Us Part 2 będzie jeszcze brutalniejsza niż poprzedniczka. Niektóre sceny, które obejrzeliśmy podczas gameplayu, zdecydowanie nie były przeznaczone dla osób o słabych nerwach.

Choć sednem The Last of Us Part 2 będzie kampania fabularna, Naughty Dog ujawniło, że w "dwójce" powróci także tryb multiplayer. Niestety, na tę chwilę nie wiadomo nic więcej na jego temat.

Jak można się było spodziewać, pod względem grafiki The Last of Us Part 2 zapowiada się po prostu rewelacyjnie. Bogactwo i szczegółowość lokacji, gra świateł i cieni, animacje postaci (nie tylko głównej bohaterki) oraz ich mimika - te elementy zrobiły na nas ogromne wrażenie. Spodziewamy się, że będzie to jedna z najładniejszych gier tej generacji konsol (prawdę pisząc, nie sądzimy, aby PlayStation 4 mogło "uciągnąć" coś wyraźnie ładniejszego).

Niestety, póki co musimy się zadowolić powyższymi informacjami oraz krótkim zwiastunem i gameplayem z E3. Na premierę The Last of Us Part 2 przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku i nawet nie wiadomo, czy mowa o jego początku, środku, a może końcu. Jedno jest jednak pewne - warto czekać!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy