Sid Meier's Starships - nadchodzi nowa gra twórcy kultowej Cywilizacji

Po Sid Meier's Pirates i Sid Meier's Civilization przychodzi pora na kolejną markę znanego twórcy gier wideo - Sid Meier's Starships.

Ostatnia część Sid Meier's Civilization, opracowana przez studio Firaxis, spotkała się z umiarkowanie pozytywnym odbiorem wśród graczy. Z pewnością nie był to przebój na miarę poprzednich odsłon tej kultowej serii. Być może bardziej poszczęści się nowej, właśnie zapowiedzianej marce Sida Meiera, a mianowicie Starships.

Tym razem przeniesiemy się w odległą przyszłość i będziemy mieli do czynienia z kompletnym science-fiction. W grze wcielimy się bowiem w dowódcę gwiezdnej floty, która wyruszy na podbój kosmosu. Zabawa nie będzie się toczyć na powierzchniach planet, ale w przestrzeni gwiezdnej pomiędzy nimi. To tutaj będzie się toczyć eksploracja czy walka z naszymi oponentami.

Reklama

Świat gry ma być rozległy, pełen misji do wykonania oraz różnych dodatkowych czynności, którymi będziemy się mogli oddać. Naszym oczkiem w głowie będzie flota, którą będziemy mogli rozwijać zgodnie z naszym "widzi mi się". Będziemy mogli decydować, jakiego typu statki wejdą w jej skład, a i te będziemy mogli wyposażać w coraz lepszą broń, pancerz czy technologię. To, jakie decyzje podejmiemy w tym względzie, ma mieć nie lada wpływ na rozgrywkę (a możliwości rozwoju, modyfikacji i edycji ma być naprawdę wiele).

W Sid Meier's Starships widać sporo nawiązań do Sid Meier's Civilization. Podobnie jak tam, zwyciężać będziemy mogli na różne sposoby. W sumie dostępne będą cztery metody na osiągnięcie wygranej: przyłączenie ponad połowy zamieszkałych planet do naszej federacji, osiągnięcie szczytu technologicznego, dokonanie cudownego odkrycia oraz - a jakże - pokonanie wszystkich swoich wrogów w kosmicznej wojnie (czyli jak w Cywilizacji). W grze znajdzie się też na pewno miejsce na dyplomację, choć póki co nie wiadomo, czy spotkamy w niej prawdziwe nacje (Amerykanów, Rosjan etc.), czy fikcyjne, kosmiczne federacje.

Sid Meier's Starships na screenach wygląda nieco bardziej jak Master of Orion niż Sid Meier's Civilization (choć pod względem kolorystyki nam przypomina leciwego już Homeworlda), ale nie dajcie się zwieść pozorom. Wygląda na to, że gra będzie po prostu osadzoną w innych realiach, nieco odmienioną i rozszerzoną "Cywilizacją". Firaxis planuje też połączyć ją w jakiś - nie wiadomo jeszcze, jaki - sposób z ubiegłoroczną Sid Meier's Civilization: Beyond Earth.

Premiera Sid Meier's Starships ma się odbyć już niebawem, bo wiosną tego roku. Nie znamy jeszcze póki co dokładnego terminu, ale nawet, jeśli będzie to czerwiec, to i tak nie pozostało wiele czasu. Gra trafi do sprzedaży w wersjach na komputery osobiste z Windowsem oraz Mac OS X-em, a także na smartfony i tablety z iOS-em (o urządzeniach z Androidem póki co nic nie powiedziano). Wkrótce Firaxis powinno przedstawić kolejne informacje na temat swojej najnowszej produkcji.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy