Sid Meier's Civilization VI - zapowiedź
Miłośnicy strategii mogą zacierać ręce. Szósta odsłona serii Civilization została oficjalnie zapowiedziana!
Sid Meier's Civilization ostatnim razem zabrała nas w przestrzeń kosmiczną - w spin-offie zatytułowanym Civilization: Beyond Earth - natomiast w kolejnej części, należącej już do głównego kanonu, wrócimy na kulę ziemską, aby poprowadzić wybraną nację przez kolejne epoki. Prawdopodobnie spędzimy przy tym długie wieczory, wypełnione klikaniem w przycisk "kolejna tura". Panie i panowie, Cywilizacja powraca w najlepszym wydaniu!
O ile rdzeń rozgrywki w Sid Meier's Civilization VI pozostanie niezmieniony (to w dalszym ciągu będzie reprezentantka podgatunku 4X), o tyle autorzy planują dołożyć wokół niego kilka nowinek. Pierwsza z nich dotyczy warstwy widocznej na pierwszy rzut oka, a więc oprawy graficznej. Ta będzie bardziej kolorowa (wręcz kreskówkowa) niż dotychczas, ale jednocześnie bardziej szczegółowa. Paleta barw może nie wszystkim się spodoba, ale na pewno każdy doceni liczbę detali, jakie będzie można dostrzec, przybliżając mapę.
Następna zmiana dotyczy już samej rozgrywki. W Sid Meier's Civilization VI miasta będziemy budować na więcej niż jednym polu. W kolejnych turach będziemy dobudowywać następne dzielnice, dające nam różne benefity - czy to naukowe, czy to militarne... Oczywiście nie wszystko od razu. Zanim rozwiniemy naszą podstawową osadę do stadium metropolii, minie wiele tur. Aby móc rozbudowywać miasto, konieczne będzie stałe zwiększanie jego populacji.
Podobnie jak w poprzednich częściach, w Sid Meier's Civilization VI cały czas będziemy pracować nad nowymi technologiami. Jednak od teraz będziemy mogli te prace przyspieszyć, wykonując przypisane do poszczególnych odkryć zadania, polegające na budowie miast na określonych terenach. A zatem kierunek i tempo rozwoju technologii będą w jeszcze większym stopniu zależeć od nas.
Gracze, którym nie podobał się pomysł na rozdzielanie jednostek w taki sposób, aby na danym polu mogła występować tylko jedna z nich, ucieszą się z możliwości łączenia wojsk w większe formacje. Z czasem będziemy mogli tworzyć coraz większe i bardziej zróżnicowane oddziały. Będziemy do nich mogli także dołączać siły wsparcia, takie jak armaty (we wcześniejszych epokach) czy artylerię przeciwpancerną (w późniejszych).
Do zmian dojdzie także w sferze dyplomacji, która to ma być teraz bardziej dynamiczna i mniej przewidywalna. Autorzy zamierzają osiągnąć ten cel, wprowadzając do działania sztucznej inteligencji różnorodne schematy zachowań, określające sposób prowadzenia przez nich polityki. Część z nich będzie stała, natomiast część losowana przed każdą rozgrywką.
Nie możemy się doczekać, aż przetestujemy te wszystkie zmiany na redakcyjnych komputerach. Coś nam mówi, że Sid Meier's Civilization VI będzie najlepszą odsłoną tej serii od lat. Studio Firaxis po tym, jak popełniło kilka błędów, powinno wiedzieć doskonale, co zrobić, aby nadać Cywilizacji blask, jakim jeszcze nigdy nie świeciła. Premiera już 21 października tego roku, wyłącznie w wersji na pecety (przynajmniej póki co).