Mortal Kombat X - to będzie brutalna opowieść

Wygląda na to, że dziesiąta odsłona Mortal Kombat będzie najbardziej krwawą w historii. Ale to nie wszystko, co będzie miała do zaoferowania.

To już 22 lata od czasu, gdy zagrywaliśmy się w pierwszą część Mortal Kombat na automatach. W przyszłym roku, kiedy to do sklepów trafi Mortal Kombat X, wybije już natomiast 23 rocznica tej kultowej serii bijatyk. Z tego powodu - a przede wszystkim ze względu na to, że to okrągły jubileusz (dziesiąta część serii, drodzy państwo!) - NetherRealms Studios powinno przygotować coś specjalnego. Przyjrzyjmy się...

Mortal Kombat nie jest już typową bijatyką, w której fabuła zostaje zepchnięta na bardzo daleki plan (dużo dalszy niż drugi czy trzeci) albo w której nie ma jej w ogóle. W poprzednim "Mortalu" byliśmy uczestnikami całkiem interesującej historii, zaś w następnym będziemy świadkami ciągu dalszego. Gra jednak opowie wydarzenia, które będą miały miejsce na przestrzeni całego ćwierćwiecza. W trybie fabularnym będziemy przeskakiwać w czasie i walczyć tymi samymi bohaterami, tylko w młodszych i starszych wersjach (ogólnie każdy z wojowników będzie występował w sumie w trzech postaciach, charakteryzujących się nieco innym stylem walki). To prawdziwa gratka dla fanów uniwersum.

Reklama

Rdzeń rozgrywki pozostanie w Mortal Kombat X niezmieniony, ale NetherRealm Studios szykuje pewne nowości. Jedną z nich jest interaktywne otoczenie, wprowadzone na wzór Injustice: Gods Among Us. Niektóre elementy lokacji, w których będziemy walczyć, będziemy mogli wykorzystać w starciu z przeciwnikiem. Będzie to jednak dodatek. Wciąż najważniejsze będą wyuczone ciosy, ich kombinacje oraz - a jakże - fatality. Repertuar ruchów zostanie zapewne poszerzony - zarówno wśród starych postaci, jak i nowych (o których za chwilę). Ponadto gra ma być bardziej dynamiczna od poprzedniczek i zmuszać nas do szybkiej wymiany ciosów. Ma to wynikać między innymi ze zmniejszonej odległości pomiędzy wojownikami. Ponadto szybciej będzie się zapełniał pasek pozwalający nam wyprowadzać specjalne ataki.

Jeśli chodzi o listę wojowników, to póki co liczy ona 24 pozycje. Wśród nowych postaci pojawią się na pewno: D'Vorah (kobieta przypominająca insekta i potrafiąca insekty kontrolować), Ferra/Torr (para składająca się z kobiety-krasnoluda oraz zamaskowanego mężczyzny-brutala), Cassie Cage (córka Johnnyego Cage'a oraz Sonii Blade) oraz Kotal Kahn (prawdopodobnie główny zły, inspirowany azteckimi bogami). Oczywiście w grze znalazło się też miejsce dla starych znajomych, takich jak Scorpion, Sub-Zero (tę dwójkę widzieliśmy zresztą w pierwszym zwiastunie), Raiden czy Kano. Ci, którzy zamówią grę w przedsprzedaży, otrzymają także dostęp do Goro. Sporym atutem Mortal Kombat X będą także zróżnicowane lokacje, takie jak dżungla, mroźny las czy bazar.

Mortal Kombat X powstaje na bazie wysłużonej już nieco technologii Unreal Engine 3, więc nie mamy się co spodziewać graficznej rewolucji. Gra zapowiada się jednak - mimo to - na bardzo ładną, a także bardzo płynną (autorzy obiecują stabilne 60 klatek na sekundę).

Premiera Mortal Kombat X została zapowiedziana na kwiecień przyszłego roku. Gra ukaże się zarówno na pecetach, konsolach starej generacji (PlayStation 3, Xbox 360) oraz next-genach (PlayStation 4, Xbox One).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mortal Kombat X
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy