Inner Chains - zapowiedź

Inner Chains może być kolejną polską grą, która będzie napawać nas dumą.

To pierwszoosobowa strzelanka osadzona w mrocznym klimacie, za którą odpowiada nieznane dotąd studio Telepaths' Tree (to jego debiutancki projekt). O grze usłyszeliśmy po raz pierwszy już w połowie zeszłego roku, ale dopiero teraz możemy o niej napisać coś więcej. Przede wszystkim to, że jej autorzy uzyskali niezbędne środki za pośrednictwem Kickstartera i otrzymali przepustkę w programie Steam Greenlight. A teraz przejdźmy do szczegółów dotyczących samej gry...

W Inner Chains przeniesiemy się do odległej przyszłości, w której rządzą istniejące obok siebie i silnie powiązane światy technologii oraz natury. Ludzkość przez ostatnich kilka wieków odsunęli się na bok, ale teraz planują na nowo zasiedlić i oswoić to środowisko. Z czasem powstały różne kasty - niektóre radzą sobie lepiej, inne gorzej. My wcielimy się w przedstawiciela jednej z najsilniejszych, która jednak okaże się, że ma zarówno jasne, jak i ciemne strony. Główny bohater w końcu zacznie dostrzegać, że nie wszystko jest takie, jak mu przekazywano wewnątrz jego sekty. Będzie chciał poznać prawdę o świecie, w którym żyje, ale nie będzie to łatwe zadanie...

Reklama

Większość czasu w Inner Chains spędzimy na eksploracji i strzelaniu, ale w grze znajdą się też elementy właściwe dla wirtualnych horrorów. Autorzy chcą nam przedstawić interesujący świat oraz wciągającą fabułę, które mają należeć do najważniejszych zalet ich produkcji. Akcja będzie się toczyć w sposób raczej liniowy. Telepaths' Tree zrezygnowało z otwartego świata. Woli zamiast tego skupić się na właściwym zaprezentowaniu scenariusza. Gra będzie mocno nasycona akcją i wyreżyserowanymi zdarzeniami, ale nie będzie długa. Na jej ukończenie mają nam wystarczyć cztery godziny.

Wrażenia nie robi także liczba dostępnych w Inner Chains wrogów oraz rodzajów broni, z której będziemy mogli postrzelać. Tych pierwszych będzie w sumie pięć typów, a tych drugich - trzy sztuki. Jednak musimy pamiętać, że gra będzie oferować także fragmenty typowe dla horrorów, podczas których akcja zejdzie na drugi plan. Jeśli autorzy podołają i będą w stanie nas porządnie nastraszyć, to na pewno zapomnimy o wspomnianych wyżej, niezbyt imponujących liczbach.

Inner Chains powstaje w oparciu o technologię Unreal Engine 4. Grafika to oczko w głowie Telepaths' Tree. Autorzy wiedzą, że aby zachwycić graczy opracowanym światem, muszą dołożyć wszelkich starań, aby przedstawić go w możliwie jak najbardziej efektowny i sugestywny sposób. Niezwykle istotne ma być jednak także udźwiękowienie, które odegra bardzo ważną rolę w budowaniu klimatu.

Premiera Inner Chains zaplanowana jest na czerwiec Jest do termin jak najbardziej realny, bo prace nad projektem trwają już od około roku i są już na końcowym etapie. Gra zapowiada się niezwykle interesująco. Jeśli tylko autorzy spełnią wszystkie obietnice i zaoferują graczom naprawdę wartką, emocjonującą akcję, sukces będzie na wyciągnięcie ręki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Inner Chains
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama