Fortnite - zapowiedź

Fortnite zostało zapowiedziane w 2011 roku, ale przez długi czas w temacie nowej gry Epic Games panowała całkowita cisza. Tak było do niedawna...

Fortnite to sieciowa gra akcji, w której twórcy łączą ze sobą elementy standardowe dla tego gatunku z rozgrywką w stylu Minecrafta. Poza strzelaniem do wroga (w którego wcielą się tutaj potwory pojawiające się wraz z tajemniczymi burzami) zajmiemy się tutaj eksploracją świata, rozwojem postaci, tworzeniem broni, zbieraniem przedmiotów (koniecznych do tworzenia broni) oraz surowców (drewna, kamienia, metalu), niezbędnych do rozbudowy fortów, w których będą się mieścić nasze bazy.

W tych ostatnich będziemy rozbudowywać fortyfikacje, zastawiać pułapki czy wznosić konstrukcje (szpital, tartak, centrum dowodzenia czy dojo). Ważną częścią krajobrazu będzie także urządzenie o nazwie Atlas, niezbędne do zamknięcia bram przed burzami oraz potworami. Będziemy go musieli chronić za wszelką cenę.

Reklama

Przed rozpoczęciem rozgrywki będziemy mogli wybrać długość kampanii. Do wyboru będą trzy warianty: 10-, 20- oraz 50-godzinny. Akcja będzie się toczyć na mapie podzielonej na heksy, które będą reprezentować poszczególne lokacje (wśród nich znajdą się lasy, góry, miasta etc.). Te z kolei będą generowane losowo, choć znajdą się na nich także stałe elementy, ustalone uprzednio przez twórców.

Na początku zostaniemy wyposażeni tylko w deskę z gwoździem, za pomocą której będziemy mogli wykonać podstawowe czynności, takie jak ścięcie drzew czy rozebranie auta na części. Później będziemy zdobywać coraz to lepsze wyposażenie. W kolejnych lokacjach będziemy znajdować zarówno surowce, jak i schematy, dzięki którym będziemy mogli tworzyć nowe narzędzia oraz rodzaje broni. Choć Epic Games inspiruje się Minecraftem, crafting w Fortnite ma być prostszy od tego, który spotkaliśmy w produkcji Markusa Perssona.

Na to wszystko, o czym napisaliśmy wyżej (eksploracja, crafting, rozbudowa fortu), będzie czas podczas fazy przygotowań. Po niej nadejdzie burza, a wraz z nią pojawią się potwory, zaś my będziemy zmuszeni do walki. Za rozstawienie oraz zachowanie wrogów będzie odpowiadać zaawansowana sztuczna inteligencja. Stwory będą dzielić się między sobą zadaniami (np. jeden będzie odciągał naszą uwagę, a drugi skupi się na rozwalaniu bramy czy muru) i sprytnie reagować na nasze poczynania.

Póki co (czyli na etapie alphy) w Fortnite znajduje się tylko jeden rodzaj wrogów, ale oczywiście w przyszłości autorzy wprowadzą kolejne. Gracze z kolei będą mogli wybierać pomiędzy czterema klasami postaci: konstruktorem (specjalizacja - budowa konstrukcji), komandosem (najlepszy w walce), zamiataczem (człowiek od zbierania surowców) oraz ninją (ruchliwa postać, wyposażona w charakterystyczne gadżety). W grze duży nacisk zostanie położony na współpracę oraz wzajemne uzupełnianie się. Opcja kooperacji powinna być jednym z ważniejszych punktów w Fortnite.

Niewątpliwą zaletą Fortnite będzie to, że gra będzie działać w modelu free-to-play, co oznacza, że będzie dostępna za darmo i wyposażona w system opcjonalnych mikrotransakcji. Nie wiadomo jednak póki co, jak będzie on funkcjonował. Produkcja znajduje się na etapie alpha-testów, do których to można zapisać się na www.fortnite.com. Jeśli tylko kręci was rozgrywka w opisanym powyżej stylu, powinniście to zrobić czym prędzej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fortnite
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama