Armored Warfare - zapowiedź

Chyba każdy z was kojarzy World of Tanks oraz War Thunder oraz sukces, jaki te gry osiągnęły. Niedługo jednak obie te produkcje będą miały poważną konkurencję.

Na targach Gamescom 2014 w Kolonii studio Obsidian Entertainment (a więc autorzy Neverwinter Nights, Fallout: New Vegas czy South Park: The Stick of Truth) zaprezentowało Armored Warfare. To kolejna, po World of Tanks i War Thunder, sieciowa symulacja czołgów, w której będziemy toczyć spektakularne bitwy oraz poszerzać swój hangar o coraz to lepsze maszyny.

Gra, w przeciwieństwie do konkurencji od studia Wargaming.net, w Armored Warfare pokierujemy nowszymi czołgami, opracowanymi w ciągu ostatnich kilku dziesięcioleci. Pojawią się w niej takż ciężko opancerzone pojazdy oraz artyleria.

Reklama

Poszczególne czołgi w Armored Warfare zostaną podzielone na różne kategorie, ale nie będziemy skazani na zakup maszyn należących wyłącznie do jednej nacji. Sprzedawcy będą oferowali różne ich konfiguracje, łączące pojazdy powstałe w różnych częściach świata. Z czasem będziemy je ulepszać, kupować różne rodzaje amunicji czy dodatkowe opancerzenie. W związku z tym, że będziemy mieć do czynienia z bardziej współczesnymi maszynami, także wyposażenie i ulepszenia będą nowocześniejsze niż w World of Tanks.

W Armored Warfare poza klasycznymi bitwami "wszyscy na wszystkich" będziemy mogli pobawić się w trybie kooperacji, w którym wybierzemy czołg i poziom trudności, a następnie gra dobierze nam kompanów, wylosuje mapę oraz wybierze cele do osiągnięcia. Wszystko ma przebiegać szybko, bez zbędnych konfiguracji i przydługiego oczekiwania. W ogóle gra ma być dostępna dla każdego - zarówno dla weterana, jak i dla niedzielnego gracza. Ma temu sprzyjać także wygodny, przyjazny interfejs.

Armored Warfare w zestawieniu z World of Tanks wyróżnia się na pewno grafiką, która na zaprezentowanych na Gamescomie materiałach wygląda po prostu fantastycznie. Czołgi nie różnią się niczym od tych oglądanych na zdjęciach w czasopismach militarnych, a różnorodne, realistyczne otoczenie, wzbogacone dodatkowo o efektowną grę świateł oraz zróżnicowane warunki atmosferyczne, będzie stanowić wymarzone pole do działania.

Armored Warfare - przynajmniej na chwilę obecną - nie zapowiada się rewolucyjnie. Przeciwnie, Obsidian Entertainment stawia raczej na sprawdzone rozwiązania i stara się je wynieść na jak najwyższy poziom oraz jak najlepiej ze sobą połączyć. Wszyscy zainteresowani powinni czym prędzej zapisać się do beta-testów. Można to zrobić tutaj.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Armored Warfare
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy