E3 2018: Immortal: Unchained - 11-mintowy fragment rozgrywki

Bloodborne o ludziach lodu stara się udowodnić, że jest gotowy stanąć w szranki z perłami From Software. Sęk w tym, że nie jest. Jedenastominutowy gameplay zaczyna się ciągiem statycznych grafik koncepcyjnych, które przystoją może i przygodówce hidden object, ale nie rasowemu soulslike'owi. Poza tym możemy przyjrzeć się eksploracji mroźnej planety (i ukrytemu na jej powierzchni sanktuarium), systemowi walki, niby opartemu na dodge'owaniu, choć jest w nim pewien niuans: sporą część potyczek poświęcamy na lawirowanie między pociskami. Fragment rozgrywki jest też okazją do przyjrzenia się jednemu z bossów, Soothsayer Commanderowi, czyli szwedzkiej wariacji na temat husarii.

Trudno jednak nie odczuć, że Toadman Interactive (Bloodsports.Tv) nie ma ani środków, ani doświadczenia, by z sukcesem zaatakować formułę wydoskonalaną przez From.