Zdjęcia pudełka pada potwierdzają tańszą wersję next-gena Microsoftu - Xbox Series S

​Od dawna mówi się o dwóch wersjach nowej konsoli Microsoftu, chociaż oficjalnie gigant z Redmond wciąż milczy w tym temacie.

Pierwszy raz o pomyśle wypuszczenia na rynek dwóch konsol nowej generacji od Microsoftu usłyszeliśmy wiele miesięcy temu, ale dotąd koncern zdecydował się jedynie na ujawnienie mocniejszego Xboxa Series X. Nie zmienia to jednak faktu, że w sieci wciąż znaleźć można specyfikację konsoli o nazwie Anaconda, która obecnie funkcjonuje również jako Lockhart. Dzięki temu udało nam się dowiedzieć, że Microsoft myśli o tańszej wersji swojej platformy, dedykowanej nieco innemu odbiorcy.

Ostatnimi czasy konsola znowu zmieniła nazwę w przeciekach, bo teraz znana jest jako Xbox Series S, który ma zaoferować niższą cenę, ale jednocześnie brak napędu i słabszą specyfikację  (czasami mówi się, że słabszą nawet od Xboxa One X). I choć wiele razy słyszeliśmy nawet, że przedsiębiorstwo zbiera się do jego oficjalnego ujawnienia, to dotąd nic się w temacie nie zadziało. Na szczęście to się właśnie zmieniło, choć wciąż nie za sprawą oficjalnych kanałów, ale pudełka do kontrolera Xbox kolejnej generacji, Xbox Wireless Controller, które wpadło w ręce jednego z użytkowników Twittera.

Reklama

Post na kanale o nazwie @TinyRakan zawierający stosowne zdjęcie potwierdza nie tylko niezapowiedziany jeszcze biały wariant kolorystyczny pada o nazwie Robot White, ale i konsolę Xbox Series S, bo taka nazwa pojawia się wprost na jego opakowaniu, zaraz obok kompatybilności z innymi sprzętami, jak Xbox Series X, Xbox One, Windows 10, Android, i iOS. Ten może się pochwalić białymi przyciskami i spustami, które w klasycznej białej wersji są czarne, co mogliśmy zobaczyć podczas prezentacji.

Pod postem można znaleźć też wpis Jeffa Grubba z VentureBeat, który skomentował całą sprawę, dodając informację, że więcej detali na temat Xboxa Series S poznamy w ciągu 3 tygodni, więc coś ewidentnie jest na rzeczy i branża wie zdecydowanie więcej niż podaje się użytkownikom. Niemniej dobrze wiedzieć, że nie tylko hardcorowi gracze dostaną sprzęt dla siebie i bardziej niedzielni użytkownicy również będą się cieszyć nową generacją, tyle że dostosowaną do ich potrzeb. Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać na ogłoszenie i więcej informacji ze strony Microsoftu.

Daniel Górecki - IThardware.pl

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy