Zaprezentowano kontroler konsoli Mad Box

​Konsola Mad Box nabiera kształtów. Brytyjskie Slightly Mad Studios, ostatnio twórcy wyścigowej serii Project Cars, zamierzają wkroczyć na rynek dedykowanych konsol do gier, oferując urządzenie o nazwie Mad Box. Zaprezentowano już pierwsze projekty obudowy, a teraz czas na kontroler.

Pierwsze ilustracje Ian Bell - dyrektor generalny firmy - zaprezentował za pośrednictwem serwisu Twitter już następnego dnia po ogłoszeniu inicjatywy. Projekty wypadły jednak fatalnie, z dziwnymi kształtami i kolorami, zapowiadając się wyjątkowo mało ustawnie pod telewizorem.

Dlatego też Bell zareagował kilka dni później, pokazując już zdecydowanie odmienne koncepcje, całkowicie różne od tych pierwszych. To wydaje się tylko potwierdzać, że wygląda urządzenia jest obecnie bardzo otwartą kwestią i do debiutu konsoli wszystko może jeszcze ulec zmianie.

Reklama

Teraz menedżer pokazał także planowany kontroler, nawiązujący wyglądem właśnie do tego ostatniego projektu konsoli. Urządzenie wydaje się być wyposażone w bardzo rozbudowany wyświetlacz, który obejmuje na dobrą sprawę cały przód pada. Dość kontrowersyjne rozwiązanie.

"Pierwsze spojrzenie na koncept kontrolera Mad Box. Smaczego!" - napisał Bell na Twitterze. Sprzęt sprawia wrażenie dość niewygodnego i znacznie za dużego, ale - ponownie - warto pamiętać, że mamy do czynienia z rzutem oka na wczesny koncept, który zapewne jeszcze się zmieni.

Wbudowany panel wyświetla szereg informacji, takich jak nazwa użytkownika, stan naładowania baterii, czy aktualna godzina. Są jednak także dużo bardziej rozbudowane możliwości, jak obecna prędkość i przełożenie w grze wyścigowej, a do tego opis przycisku włączającego boost.

Twórcy mają widocznie spore plany na dotykowy ekran, znacznie bardziej rozbudowany od tego z DualShock 4 od Sony. Koncepty prezentują na przykład możliwość włączenia kompletnej klawiatury lub też - jeśli gramy w strzelankę - informacji o śmierci naszej postaci i tak dalej.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama