XPG Summoner Cherry MX Blue - test klawiatury

To była sympatia od pierwszego wejrzenia. Od razu po tym, jak wyjąłem XPG Summonera z opakowania i położyłem go na biurku, uznałem, że to klawiatura, która powinna pasować do każdej konfiguracji. W przeciwieństwie do większości konkurentek z gamingowej półki, została zaprojektowana w prostym, wręcz minimalistycznym stylu. Doceniam także to, że producent umieścił w pudełku czerwone klawisze strzałek oraz W, S, A i D. Jeśli wam się spodobają, wymiana to kwestia chwili (przyrząd do zdejmowania klawiszy też znajduje się w zestawie).

Konstrukcja XPG Summonera jest metalowa, choć metal pokrywa tylko wierzchnią część. Całość wygląda solidnie i sprawia wrażenie mogącej posłużyć przez lata. Oczywiście nie mogło w niej zabraknąć podświetlenia. Domyślnie jest ono w kolorze czerwonym, ale można je zmienić na zielone, niebieskie, białe lub czerwone, jak również włączyć jeden z dostępnych trybów, wśród których znalazło się m.in. płynne przejście RGB. Podświetlić można także tylko te klawisze, których używamy w grze. Opcji personalizacji jest sporo.

XPG Summoner jest dostępny w wersjach z przełącznikami Cherry MX Red, Cherry MX Silver i Cherry MX Blue. Do nas trafiła ta ostatnia i muszę przyznać, że byłem z niej bardzo zadowolony. Są to przełączniki, które świetnie sprawdzają się podczas pisania, ale także w grach ich zachowanie można określić jako wzorowe. Siła nacisku niezbędna do aktywacji wynosi 60 gramów, a sama aktywacja następuje na głębokości 2 milimetrów.

Klawiatura daje wrażenia typowe dla korzystania z "mechaników". Jej praca jest precyzyjna i wyraźnie odczuwalna. Kapsle zostały wykonane z przyjemnego w dotyku tworzywa. Jednak kupując XPG Summonera, trzeba mieć na uwadze, że przełączniki MX Blue są bardzo głośne (co nie jest niczym nadzwyczajnym wśród klawiatur mechanicznych). Do plusów należy natomiast dopisać dołączoną podkładkę pod nadgarstki, wypełnioną pianką i pokrytą skórą ekologiczną. Zwiększa ona komfort korzystania z klawiatury.

Jedyną wyraźną wadą XPG Summonera, o której muszę wspomnieć, jest system tworzenia makr. Klawiatura posiada dedykowane oprogramowanie, dzięki któremu można tworzyć m.in. makra, można je też tworzyć ręcznie. Ponadto do każdego z pięciu dostępnych profili możemy przypisać tylko jedno, co wymusza na nas przełączanie się pomiędzy profilami, jeśli chcemy korzystać z większej ich liczby. Jednak jest to coś, do czego można się przyzwyczaić.

XPG Summoner RGB w wersji z przełącznikami MX Blue kosztuje niecałe 500 złotych. Jak na tak dobrą klawiaturę mechaniczną, która praktycznie nie ma wad, jest to bardzo uczciwa cena. Jeśli dużo gracie, ale jednocześnie dużo piszecie (czy to maile, czy artykuły, czy cokolwiek innego), będzie to dla was świetny wybór!