Microsoft już w październiku ubiegłego roku informował, że będą problemy z dostępnością jego nowych konsol, ale zakładał wtedy optymistycznie, że te potrwają maksymalnie do końca pierwszego kwartału. Niestety tak się nie stanie, bo najnowsze informacje jasno mówią o tym, że choć koncern robi, co tylko może, przed końcem czerwca nie należy oczekiwać, że nowych Xboxów wystarczy dla wszystkich zainteresowanych zakupem.
W takiej sytuacji lepiej nie myśleć nawet, jak to wygląda z perspektywy Sony, które sprzedało przecież więcej PlayStation 5, a zapotrzebowanie na jego next-gena wciąż jest dużo wyższe i to na większości rynków. Tak czy inaczej, w wywiadzie dla The New York Times, szef ds. relacji inwestorskich Microsoftu, tj. Mike Spencer, ujawnił, że problemy z dostawami nowych Xboxów potrwają co najmniej do czerwca, o ile nie dłużej.
Xbox Series X: Unboxing konsoli next-gen Microsoftu
Xbox Series X zadebiutuje na rynku dokładnie za tydzień. Najmocniejszy sprzęt do gier w historii giganta z Redmond przyciąga nie tylko minimalistycznym designem, ale też potężną specyfikacją. Nie bez znaczenia jest także oferta subskrypcji Game Pass pozwalająca cieszyć się rozległym wachlarzem gier w ramach miesięcznego abonamentu. Właśnie dotarł do nas przedpremierowy egzemplarz urządzenia. Jesteście ciekawi, jak sprzęt nowej generacji Microsoftu prezentuje się w rzeczywistości i co kryje pudełko? Zapraszamy do obejrzenia galerii z unboxingu.






































I nie są to tylko braki wirtualne, bo nawet w sklepach w naszym kraju są już problemy z zakupem Xboxa Series X, więc najwyraźniej Microsoft faktycznie sprzedał w ostatnim kwartale każdą sztukę konsoli, jaką zdołał wyprodukować, co przełożyło się na rekordowy kwartał, w którym jego dochód z samego gamingu wyniósł po raz pierwszy 5 mld USD. Co warto tu podkreślić, ostatni rok był pod względem problemów z dostawami trudny nie tylko dla Sony i Microsoftu, ale i wielu producentów sprzętu komputerowego, bo kupienie niektórych kart graficznych było tak samo niemożliwe jak nowych konsol.
Częścią problemów dla sprzedawców i klientów są osoby, które - nieczęsto z pomocą botów i innych nieprzyjemnych zagrywek - wykupują całego nakłady sprzętu, jakie tylko pojawiają się w sprzedaży, a następnie wystawiają je w serwisach aukcyjnych po znacznie zawyżonych cenach. Wystarczyło zajrzeć na eBay przed świętami Bożego Narodzenia, kiedy wiele osób chciało kupić konsole nowej generacji w prezencie gwiazdkowym. Niestety wygląda na to, że sytuacja nie ulegnie zmianie w 2021 roku, więc musimy uzbroić się w dużo cierpliwości.
Daniel Górecki - ITHardware.pl










