Test Intel Core i3-12100F – pogromca Ryzena 5 3600X

Na łamach naszego serwisu pojawiło się już kilka testów procesorów Intel Alder Lake. Na początku, jak zwykle zresztą, premierę miały jednostki najbardziej wydajne, ale na szczęście na zablokowane CPU, czyli konstrukcje zdecydowanie tańsze, nie musieliśmy długo czekać. Ostatnio pojawił się pierwszy procesor ze średniej półki - i5-12400F, a dziś na tapet weźmiemy pretendenta do miana króla budżetowych PC - Core i3-12100F.

Intel, tak jak w przypadku Core i5-12400F, ma z nową i-trójką niemały orzech do zgryzienia. Pozycjonowanie nowego procesora zawsze jest trudne i zastępowanie nim poprzedników trwa nieco czasu. Niestety, albo raczej na całe szczęście, Intel w ostatnich latach podjął agresywne działania odzyskania rynku, co bezpośrednio przyczyniło się do wyraźnych obniżek cen najbardziej popularnych CPU. Tym samym dziś można zaobserwować, że następca wielokrotnie nagradzanego Core i3-10100F, może mieć z tego względu pewne trudności w zdobyciu serc graczy na całym świecie.

Reklama

Zacznijmy od ceny, bo ta wraz z wydajnością danego komponentu bezpośrednio odpowiada za opłacalność w próżni (tj. tylko ten komponent, bez dodatkowych kosztów wynikających ze składania całej platformy). Core i3-10100F kosztuje dziś nieco ponad 350 zł, co czyni jednostkę jedną z najbardziej opłacalnych na rynku i absolutnym królem do budżetowych komputerów do gier. Następca, czyli i3-12100F, to koszt przekraczający 520 zł. Czy zatem tak duża różnica w cenie nie podetnie skrzydeł nowej konstrukcji? Tego dowiecie się z dzisiejszego testu.

Specyfikacja

Core i3-12100F na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od swojego poprzednika - Core i3-10100F. Nadal mamy do czynienia z jednostką czterordzeniową i ośmiowątkową z nieco podwyższonym taktowaniem (100 MHz). Diabeł tkwi jednak w szczegółach. W nowszym procesorze mamy przede wszystkim nową architekturę i niższy proces technologiczny. Core i3-12100F wykonany został w procesie Intel 7 (10 nm) i wyposażono go w wydajne rdzenie Golden Cove (nie znajdziemy w nim rdzeni E - Gracemont). Kontroler wspiera zarówno pamięć DDR4-3200, jak i DDR5-4800, choć należy tu wspomnieć, że będzie to raczej ciekawostka - o tym w dalszej części artykułu. Nowością jest też wsparcie dla PCIe 5.0 oraz PCIe 4.0, czego z oczywistych względów znaleźć u poprzednika nie możemy. Obniżeniu uległ też współczynnik TDP - 58 W.

Metodologia

Platforma testowa wyposażona została w płytę główną ASRock Z690 Extreme, pamięć RAM Patriot Viper RGB 2x 16 GB DDR4-3600 CL 17, kartę graficzną GeForce RTX 3080 Ti (KFA2), dysk SSD Patriot Viper VPR100 512 GB, zasilacz SilentiumPC Supremo M1 Platinum 700 W oraz chłodzenie wodne AiO MSI MEG CoreLiquid S360.

Tak, jak w przypadku wszystkich testów procesorów Intel Alder Lake, podczas ich tworzenia wykorzystaliśmy dwa systemy operacyjne - Windows 10 64-bit 21H1 dla starszych procesorów oraz Windows 11 64-bit (dla jednostek 12. generacji). Dlaczego? Otóż dlatego, że starszy OS nie potrafi optymalnie wykorzystać hybrydowej architektury Alder Lake. Do tego doszły sterowniki GeForce Game Ready 496.13 oraz program Fraps w wersji 3.5.99 do mierzenia wydajności w grach (fps).

Testy w aplikacjach

Testy w grach

Pobór prądu i temperatury

Podsumowanie

Intel podczas premiery Alder Lake niejednokrotnie udowadniał, że postęp technologiczny w nowej architekturze jest naprawdę spory, w szczególności w aplikacjach jednowątkowych. Wszystkie testowane przez nas procesory oddaliły się od swoich poprzedników na taką odległość, że można je ogłosić prawdziwymi następcami leciwych powoli Rocket Lake. Core i3-12100F nie jest wyjątkiem, bo względem i3-10100F, w grach, widać wyraźny wzrost wydajności (24%). Pozwoliło to wyprzedzić nawet sześciordzeniowego AMD Ryzen 5 3600X (6% przewagi) i niebezpiecznie zbliżyć się do zdecydowanie droższych CPU na rynku, na przykład do sześciordzeniowego Ryzena 5 5600X, który dziś kosztuje ponad 1300 zł. W aplikacjach użytkowych jest jeszcze lepiej, bo w nich nowy procesor niebieskich wyprzedza poprzednika nawet o przeszło 50% i choć nie jest w tym momencie w stanie nawiązać bezpośredniej rywalizacji z Ryzenem 5 3600X, należy wspomnieć, że to przecież CPU, który kosztuje dwa razy mniej pieniędzy. Wyniki zatem pozytywnie zaskakują, a wszystko to na platformie w oparciu o pamięć RAM DDR4. Oczywiście DDR5, pomimo zgodności, kompletnie tu pomijamy z powodu horrendalnie wysokich cen za najnowsze moduły.

Nie możemy też powiedzieć niczego złego o efektywności energetycznej, bo ustawienie PL1 na 58 W, czyli wartość równą TDP, w zupełności wystarcza, by utrzymać maksymalny zegar równy 4,1 GHz. Wydawać by się mogło, że otrzymaliśmy absolutny hit niskiej półki cenowej, ale nie sposób przemilczeć wyceny płyt głównych pod LGA 1700. W próżni Core i3-12100F jest aktualnie jednym z najbardziej opłacalnych procesorów, ale dopóki na rynku nie pojawią się naprawdę tanie płyty główne, takiego wyróżnienia najzwyczajniej w świecie przyznać nie możemy. Miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziemy w stanie zakupić solidną płytę główną z chipsetem B660 za około 300 zł, czyli tak, jak to ma miejsce przy Rocket Lake.

Zapraszamy do sprawdzenia rozszerzonej wersji testu Intel Core i3-12100F na wortalu ITHardware.pl, gdzie znajdziecie więcej wyników, a także bardziej zaawansowane podejście do tematu, którym rozwiejemy (mamy nadzieję) wszelkie potencjalne wątpliwości. Zapraszamy również do komentowania, nasi redaktorzy z chęcią podejmą dyskusję i pomogą w wypadku pytań.

Po więcej informacji:

ITHardware.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy