SilentiumPC Fluctus 120 mm PWM – patent polskiego producenta
SilentiumPC ostatnio nie przestaje nas zaskakiwać. Pomimo tego, że producent kojarzony jest (i słusznie zresztą) z tworzenia budżetowych komponentów, czasem wychodzą naprzeciw i tym, którzy oczekują od danego produktu najwyższej jakości. Takimi były niedawno wprowadzone na rynek chłodzenia procesorów Fera 5 i Fortis 5, które wręcz zmiotły konkurencję w swoich przedziałach cenowych. Dziś przyjrzyjmy się wprowadzonemu niedawno wentylatorowi Fluctus 120 mm.
Nowe zestawy chłodzenia procesorów SilentiumPC Fera 5 i Fortis 5 wyposażone są właśnie w wentylator Fluctus 120 mm (dwa, jeśli zdecydujemy się na taką konfigurację) i to po części dzięki niemu mogliśmy obserwować takie, a nie inne wyniki w testach. Wentylator opracowany został we współpracy z Synergy Cooling i jest to model z wysokim ciśnieniem statycznym powietrza i specjalnie zaprojektowanym układem łopatek. Już podczas tworzenia, inżynierowie chcieli osiągnąć dwie rzeczy - wysoką wydajność i niskie natężenie dźwięku (odczuwalne przez człowieka).
Do generowanego hałasu można podejść dwojako. Mierzenie go specjalistycznym sprzętem uwidacznia bowiem pierwsze wady takiego scenariusza. Człowiekowi z reguły bardziej przeszkadza dźwięk o wyższych częstotliwościach, dlatego nawet jeśli źródło wydaje dźwięk o niższej częstotliwości, ale głośniejszy niż w pierwszym przypadku, człowiek naturalnie odbiera go jako przyjemniejszy dla ucha. Po prostu - szum jest lepszy od pisku. Na dodatek, dzięki ząbkowanym krawędziom łopatek Fluctus, te zmniejszają postrzeganą intensywność dźwięku. Czy tak jest w rzeczywistości? Przejdźmy do specyfikacji i testów.
Fluctus 120 mm to wentylator o wysokim ciśnieniu statycznym i porównując go do standardowych modeli, kieruje skoncentrowany strumień powietrza ku środkowi. Powoduje to znacznie większe możliwości chłodzenia radiatorów, w których żebra są ułożone stosunkowo ciasno (gęstość FPI). wyższe ciśnienie - wyższa siła tłoczenia. Wymiary wentylatora wynoszą odpowiednio 120 x 120 x 25 mm, a jego silnik jest zasilany napięciem 12 V i sterowany sygnałem PWM. Znajdziemy tutaj 9 łopatek, które rozkręcają się do 1800 obr./min, choć oczywiście jest to maksymalna wartość, bo równie dobrze pracują przy 300 RPM. Zresztą warto też wspomnieć, że wentylator można używać w trybie półpasywnym, bo wypełnienie sygnałem poniżej 5% powoduje, że wentylator się zatrzymuje. Znajdziemy tu także łożysko FDB (Fluid Dynamic Bearing) o żywotności 100 000 godzin.
Zanim wentylator został poddany testom, pracował 120 minut i był zasilany napięciem 12 V. W ten sposób zagwarantowaliśmy odpowiednie wygrzanie elementów indukcyjnych silnika. To właśnie w takim scenariuszu uzyskujemy optymalne parametry pracy. Testy przeprowadzone zostały w pomieszczeniu o wymiarach 3,5 x 4 x 2 m w temperaturze otoczenia 20-22 stopni Celsjusza, a samo urządzenie znalazło się na chłodzeniu wieżowym Thermaltake Frio Silent 14.
Test dzieli się na kilka pomniejszych kategorii, w których skład wchodzą:
- Pomiar natężenia dźwięku
- Pomiar prędkości obrotowej
- Pomiar minimalnego napięcia startu
- Pomiar minimalnego napięcia pracy
- Pomiar przepływu powietrza CFM
- Pomiar temperatur
W przeprowadzonym teście użyliśmy kilku narzędzi pomiarowych:
- Decybelomierz Voltcraft SL-20
- Tachometr Voltcraft DT10L
- Laboratoryjny zasilacz regulowany Zhaoxin RXN-1505D
- Anemometr Voltcraft PL-130 AN
- Wieżowy radiator Thermaltake Frio Silent 14
- Termometr cyfrowy CHY700
- Element grzejny 127 W
SilentiumPC Fluctus 120 PWM jest aktualnie najwydajniejszym modelem wentylatora w portfolio polskiego producenta. Jest to swojego rodzaju rewolucja, a zarazem rozwinięcie technologii poprzednich produktów (Sigma HP 120 PWM). Poczynione zabiegi przyniosły zakładany skutek, bo przy zwiększeniu ogólnej wydajności wentylatora, zmniejszono w tym samym czasie generowany przezeń hałas. Współpraca z Synergy Cooling zaowocowała zmianą w konstrukcji łopatek wirnika, gdzie poza typowym kształtem sierpa możemy zauważyć specyficzne nacięcia, które poprawiają nasze odczucia psychoakustyczne.
Fluctus 120 PWM już przy okazji premiery chłodzenia Fera 5 zaprezentował się nam z dobrej strony, a podczas testowania dzisiejszego egzemplarza na standaryzowanym stanowisku, wykazał się zbliżonym wynikiem do Arctic Bionix P120, z którym konkuruje aktualnie cenowo. Są natomiast też takie scenariusze, gdzie SilentiumPC Fluctus 120 dogania, a czasem nawet bije na głowę zdecydowanie droższy wentylator Noctua NF-A12-25.
Fluctus 120 PWM pokazuje swoje możliwości szczególnie po obniżeniu obrotów do 1000 RPM, co znakomicie widać na wykresach. To jedna z jego największych zalet, bo to tutaj otrzymujemy bardzo dobry stosunek wydajności do generowanego hałasu. Wentylator natomiast nie jest idealny i jak każdy testowany przez nas produkt posiada wady. W tym wypadku nie spodobały nam się gumki antywibracyjne, które nieco odstają od bryły wentylatora i z montażem mogą mieć problemy użytkownicy zestawów AiO 240-360 mm. Spasowanie tego elementu mogłoby być zatem lepsze. Do tego dochodzi kwestia wykończenia krawędzi, choć tu jest to raczej nasze czepialstwo, bo jest po prostu poprawne.
Za Fluctus 120 PWM przyjdzie nam zapłacić około 55 zł, co nie jest kwotą niską, szczególnie w momencie, w którym bezpośredni konkurent dla omawianego produktu, czyli BioniX P120, jest o około 10% tańszy. Różnica 5 zł nie powinna jednak na nikim robić wrażenia, bo za tę kwotę otrzymujemy wysoką wydajność, kulturę pracy i długi okres gwarancyjny, który wynosi aż 6 lat.
Zapraszamy do sprawdzenia testu wentylatora SilentiumPC Fluctus 120 PWM na portalu ITHardware.pl gdzie znajdziecie więcej wyników, a także bardziej zaawansowane podejście do tematu, którym rozwiejemy (mamy nadzieję) wszelkie potencjalne wątpliwości. Zapraszamy również do komentowania, nasi redaktorzy z chęcią podejmą dyskusję i pomogą w wypadku pytań