Ryzen 5 5600 – testujemy odpowiedź AMD na dominację Intela

Po niecałych dwóch latach oczekiwania i zapoznawania się z komentarzami wściekłych użytkowników AM4, którzy musieli wydawać niebotyczną wręcz ilość pieniędzy na powiedzielibyśmy podstawowe wersje procesorów "Czerwonych" w końcu doczekali się zmian. Te podyktowane zostały bardzo dobrą i przede wszystkim sprawnie przeprowadzoną premierą Intel Alder Lake, przy której za 850 zł mogliśmy nabyć procesor zbliżony wydajnościowo do propozycji AMD w kwocie 1500 zł.

Dotychczas jedynymi przedstawicielami Vermeer w segmencie desktop były Ryzen 5 5600X, Ryzen 7 5800X, Ryzen 9 5900X i Ryzen 9 5950X. Ten najtańszy wyceniony został na szalone wręcz 299 dolarów amerykańskich co wtedy, po przeliczeniu na złotówki, dawało około 1500-1600 zł. Cena za omawiany procesor ani drgnęła i to przez wiele miesięcy, ponieważ jak zdążyliśmy już zauważyć, był to ówcześnie najwydajniejszy, sześciordzeniowy procesor na rynku, co AMD skrzętnie wykorzystywało. Ryzen 5 5600 przerywa ten proceder, ponieważ jego MSRP ustalone zostało na 199$, czyli dokładnie tyle, ile wynosiła ówczesna, startowa cena Ryzena 5 2600 i Ryzena 5 3600. Jak zatem wypada najnowszy przedstawiciel rodziny Vermeer na tle starszych braci? Czy zdecydowanie niższa cena oznaczać będzie zauważalny spadek wydajności?

AMD Ryzen 5 5600 - specyfikacja:

• Architektura: Zen 3
• Generacja: Vermeer
• Proces technologiczny: 7 nm
• Socket: AM4
• iGPU: Nie
• Konfiguracja PCIe: 4.0 x16 + x4
• Liczba rdzeni i wątków: 6/12
• Liczba bloków CCX: 1
• Maksymalny zegar: 4,45 GHz
• Kontroler RAM: DDR4-3200
• Cache: 6x512 KB L2 i 32 MB L3
• TDP: 65 W
• MSRP: 199$

Wszystkie testy wykonane zostały z użyciem systemów operacyjnych Windows 10 64-bit 21H1 (dla starszych procesorów) oraz Windows 11 64-bit (dla procesorów Intel Alder Lake). Różnica wynika z tego, ponieważ starszy OS nie potrafi optymalnie wykorzystać hybrydowej architektury serii Alder Lake oraz przez to, że najnowszy OS Microsoftu, pomimo wydania przez twórców stosownych poprawek, wciąż ma problemy z obsługą wcześniej wydanych CPU - główne Ryzenów. Takie podejście uznajemy na tę chwilę za najlepsze.

Oprócz tego, testy wykonane zostały z użyciem sterowników graficznych GeForce Game Ready 496.13 oraz programu Fraps do zmierzenia liczby klatek na sekundę w grach. Sama platforma testowa składa się z procesorów widniejących na wykresach poniżej, pamięci RAM patriot Viper RGB 2x 16 GB DDR4-3600 CL17, karty graficznej KFA2 GeForce RTX 3080 Ti SG, dysku SSD Patriot Viper VPR100 512 GB oraz zasilacza SilentiumPC Supremo M1 Platinum 700W. Za chłodzenie jednostek centralnych w testach robiło AiO MSI MEG CoreLiquid S360.

Wszystkie pomiary zostały przeprowadzone przy wykorzystaniu identycznej platformy testowej. Obudowa była zamknięta i postawiona obok biurka, czyli przyjęliśmy realistyczny scenariusz wykorzystania. Podczas testów AMD Ryzen 5 5600 temperatura w pomieszczeniu wahała się w zakresie 23-24 °C, natomiast do wykonania odczytów posłużyło oprogramowanie HWiNFO64 w wydaniu 7.22-4731.

Jeśli chodzi o pobór prądu, do pomiarów użyliśmy watomierza Voltcraft Energy Logger 4000F, charakteryzującego się klasą dokładności na poziomie ±1% oraz pracą w trybie True RMS. Ta ostatnia zapewnia pomiar rzeczywistej wartości skutecznej, czyli faktycznie pobieranej przez urządzenie, a nie średniej, tak jak w przypadku tanich mierników. Wszelkie wartości na wykresie odnoszą się do kompletnej platformy, a nie samego procesora. Z uwagi na wysoką klasę sprzętu pomiarowego, w obu przypadkach wahania wskazań okazały się bardzo niewielkie i nie przekraczały poziomu 1 W. Z tego powodu jako odczyt właściwy przyjmujemy wartość najczęściej pojawiającą się na wyświetlaczu.

Ryzen 5 5600, co nie jest żadnym zaskoczeniem, w testach jedno- i małowątkowych oraz grach okazał się być nieco wolniejszy od swojego starszego i wyżej taktowanego odpowiednika - Ryzena 5 5600X. Ten drugi może się pochwalić zegarem boost o 200 MHz wyższym od tego pierwszego i właśnie na takie wyniki byliśmy przygotowani. Średnio, Ryzen 5 5600X jest zaledwie o 1,8% szybszy od nowego przedstawiciela Vermeer. Ciekawostką i przede wszystkim nieznaną wielu użytkownikom naturą procesorów jest to, że podczas testów wielowątkowych, nowy procesor, pomimo tego, że na papierze i w testach małowątkowych słabszy, notował lepsze wyniki od Ryzena 5 5600X. Jak to jest możliwe? Wynika to z faktu, że trafiliśmy po prostu na gorszą sztukę R5 5600X i lepszą R5 5600, przez co ten drugi pracuje z wyższym zegarem przy takim samym poborze prądu limitowanym przez PPT równemu 76 W. Widać to również przy próbie przetaktowania. Ryzen 5 5600 był w stanie stabilnie pracować z zegarem 4,8 GHz, czyli o 200 MHz wyższym niż w przypadku naszej sztuki R5 5600X.

Skoro testy mamy już za sobą, warto co nieco wspomnieć o opłacalności. W chwili pisania tegoż artykułu za recenzowany model trzeba wyłożyć z portfela około 1050 zł. Jest to dużo mniej niż przyszło nam płacić za Ryzena 5 5600X jeszcze kilka miesięcy temu, ale porównywanie produktów pod względem MSRP nie powinno być żadnym wyznacznikiem. Lepszą metryką jest porównanie cen aktualnych. W tym samym momencie, Ryzen 5 5600X kosztuje w znanych sklepach około 1100 zł, czyli 50 zł więcej. Wygląda na to, że porównując czysto w próżni, najnowszy Ryzen idealnie wpasowuje się w rynek. Tak jest, dopóki nie spojrzymy na całość z nieco szerszej perspektywy.

Szerszą perspektywą jest cierń w oku AMD, czyli procesory Intel Alder Lake. Bohater dzisiejszego artykułu bezpośrednio konkuruje z jednym z przedstawicieli "Niebieskich", czyli Core i5-12400F. Tego można dziś spokojnie nabyć w cenie poniżej 900 zł, co oznacza, że jest ok. 150 zł tańszy niż AMD Ryzen 5 5600. Procesor Intela wykazuje nieznaczną przewagę nad Ryzenem w grach i aplikacjach wielowątkowych, choć ten drugi wyraźnie przoduje w testach kompresji i dekompresji. Ogólnie rzecz biorąc, można stwierdzić, że oba procesory prezentują praktycznie identyczny poziom.

Tak jest, dopóki nie spojrzymy z jeszcze szerszej perspektywy. Jeśli do równania dorzucimy cenę platformy, czyli właściwie samej płyty głównej, całkowity koszt procesor+płyta+RAM praktycznie się ze sobą zrównuje w obu przypadkach. Warto jeszcze wspomnieć o potencjale OC jednostki AMD. Nasza sztuka kręci się bardzo dobrze i pomimo tego, że nikt takich możliwości nam nie obieca, Ryzen 5 5600 o taktowaniu na poziomie 4.8 GHz notuje wyraźnie lepsze wyniki niż Core i5-12400F zarówno w grach, jak i aplikacjach.

Na temat jak widać spoglądać można pod wieloma różnymi kątami. Dorzucając do tego wszystkiego fakt, że platforma AM4, na którą włożymy najnowszy procesor czerwonych jest już praktycznie martwa, bo to ostatnia generacja CPU, która jest kompatybilna z tą podstawką, generuje jeszcze większą niepewność. Intel, co może się wydawać dziwne, ma tutaj większe pole do manewrowania, ponieważ Core 13. generacji będą mogły współpracować z aktualnie sprzedawanymi płytami głównymi. Ogólnie przyjęta zasada jednak się pod koniec nie zmienia. Jeśli po przeanalizowaniu wszystkich zalet i wad nie widać, który produkt zwycięża w ogólnym rozrachunku, warto postawić na dowolny z nich. Z chęcią przyjęlibyśmy jednak cenę Ryzena 5 5600 na poziomie 850-900 zł. Wtedy nie byłoby już żadnych wątpliwości. Tak czy inaczej, AMD wraca do łask w średniopółkowych komputerach osobistych. Teraz pozostało sprawdzić, jak poradzi sobie w półce niskiej, za sprawą Ryzena 5 5500.

---

Zapraszamy do sprawdzenia rozbudowanej wersji testu AMD Ryzen 5 5600 na portalu ITHardware.pl, gdzie znajdziecie więcej wyników, a także bardziej zaawansowane podejście do tematu, którym rozwiejemy (mamy nadzieję) wszelkie potencjalne wątpliwości. Zapraszamy również do komentowania, nasi redaktorzy z chęcią podejmą dyskusję i pomogą w wypadku pytań.