Roccat Kone AIMO - test myszki

Jeśli mysz to dla ciebie nie tylko kontroler, ale również ozdobnik twojego biurka, na który lubisz po prostu patrzeć, powinieneś zainteresować się modelem Roccat Kone AIMO.

Zanim pomówimy o tym, jak Roccat Kone AIMO sprawdza się w grach (bo oczywiście pod tym względem przetestowaliśmy ją przede wszystkim), napiszemy pokrótce, dlaczego ta myszka jest tak wyjątkowa, jeśli idzie o design. Już sam jej kształt przykuwa spojrzenie. Jest zarazem nowoczesny, efektowny i elegancki. Do naszej redakcji gryzoń trafił akurat w wersji czarnej (jest jeszcze dostępna biała oraz szara) i według nas to właśnie w niej prezentuje się najlepiej (ale jest to oczywiście rzecz gustu).

Jednak to nie (tylko) kształt sprawia, że Roccat Kone AIMO wygląda wyjątkowo. To zasługa przede wszystkim zupełnie nowego systemu oświetlenia - RGBA LED. Na myszce umieszczono cztery paski, które zmieniają kolor czy natężenie światła w taki sposób, aby dostosować się do tego, co dzieje się w grze. Jeśli na przykład wciśniemy lewy przycisk, jeden z pasków zaświeci innym kolorem. Albo w sytuacji, w której gracz powinien być mniej rozproszony, podświetlenie delikatnie się zmienia. Napiszmy od razu wprost - nie jest to coś, co wpłynie jakoś odczuwalnie na wasze wrażenia z gry czy pomoże wam w jakikolwiek sposób, ale na pewno wygląda rewelacyjnie. Jak pisaliśmy na wstępie - jeśli lubicie ciekawostki, które sprawiają, że urządzenia wyglądają wyjątkowo, Roccat Kone AIMO pod tym względem was zachwyci.

Reklama

No dobra, a jak myszka sprawdza się podczas rozgrywki? W Roccat Kone AIMO wykorzystano sensor optyczny Owl-Eye (to tak naprawdę zmodyfikowany sensor PixArt 3361) oraz popularne przełączniki OMRON. Urządzenie oferuje rozdzielczość w zakresie 100-12000 DPI, co powinno być w zupełnie wystarczające nawet dla wymagającego gracza. Myszka - poza dwoma głównymi przyciskami oraz czterokierunkowym scrollem - została wzbogacona o trzy przyciski boczne (umieszczone po lewej stronie) i dedykowane klawisze służące do zmiany DPI.

Gryzonia przetestowaliśmy przede wszystkim w FPS-ach, bo to zwykle najlepszy poligon doświadczalny. Musimy przyznać, że wrażenia były wzorowe. Przede wszystkim mysz świetnie leży w dłoni i jest naprawdę przyjemna w dotyku. Ślizg - niezależnie od podkładki - był znakomity, a czas reakcji i precyzja w zupełności wystarczające. Oczywiście Roccat Kone AIMO dostosujecie do swoich wymagań, wykorzystując do tego aplikację Roccat Swarm. Można w niej ustawić makra, zarządzać profilami, częstotliwość przesyłania, moduł kontroli odległości, czułość czy szybkość dwukrotnego kliknięcia. Nie zabrakło także możliwości regulacji podświetlenia.

Roccat Kone AIMO to mysz, która zapewnia świetne doznania podczas rozgrywki, a także... estetyczne. Trzeba za nią zapłacić około 350 złotych, co niektórym może się wydawać wysoką kwotą (choć są myszki znacznie droższe), ale w tej cenie otrzymujemy produkt naprawdę wysokiej jakości, który dodatkowo sprawi, że nasze stanowisko do grania będzie wyglądało lepiej niż dotychczas.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: roccat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy