Recenzja Audictus Aurora Pro, czyli solidnego głośnika Bluetooth

Od razu należy wspomnieć, że Audictus Aurora Pro to nie jest sprzęt dla audiofila lub ogólnie bardziej wymagających użytkowników, którzy wcześniej styczność mieli z najdroższymi produktami ze stajni JBL, Sony, czy Bang & Olufsen. Aurora Pro wyceniono bowiem na zaledwie 249 zł, a więc już na start warto dostosować swoje oczekiwania względem sprzętu. Wróćmy jednak do samego urządzenia. Jak już wspomnieliśmy, jest to głośnik bezprzewodowy, który wyglądem bardzo przypomina swojego starszego brata i jego wersję mini - Aurora bez dopisku Pro. Nowsza jest od nich wyraźnie mocniejsza, ponieważ tutaj producent zdecydował się na 20 W, a nie 14 W, czy nawet 7 W. Urządzenie pochwalić może się również szerszym pasmem przenoszenia od 30 Hz do 20 kHz oraz dynamiką samych przetworników, która w tym wypadku wynosi 72 dB.

Głośnik można połączyć bezprzewodowo ze smartfonem, komputerem lub innym źródłem za pomocą standardu Bluetooth 5.0, które ma zapewnić stabilne połączenie. Szkoda jednak, że producent nie zdecydował się zaimplementować kodeka aptX lub aptX HD. Sam głośnik, tak jak zresztą wszystkie z serii Aurora, może dodatkowo pochwalić się efektownym podświetleniem RGB.

• Moc: 20 W RMS
• Pasmo przenoszenia: 30 Hz - 20 kHz
• Dynamika: 72 dB
• Impedancja: 4 Ohm
• Łączność: Bluetooth 5.0
• Zasięg: do 15 metrów
• Czas pracy na baterii: do 20 godzin
• Mikrofon: tak, wbudowany
• Złącza: AUX, USB-C, microSD
• Wodoodporność: IPX6
• Podświetlenie: tak, RGB
• Gwarancja: 2 lata
• Cena: 249 zł
  

W opakowaniu, oprócz oczywiście samego głośnika, znajdziemy dwa przewody - USB-C do USB-A potrzebny do tego, by naładować zainstalowaną w urządzeniu baterię oraz minijack do przewodowego połączenia AUX. Mamy zatem wszystko, czego potrzebujemy i nie musimy martwić się o kolejne wydatki związane z okablowaniem. Szkoda jednak, że do zestawu nie dorzucono jakiegoś materiałowego etui ochronnego i szkoda, że oba przewody nie należą do najdłuższych (ok. 50 cm), co może przeszkadzać szczególnie w przypadku kabla zasilającego.

Sam głośnik ma typowy kształt nieco spłaszczonego walca. Jego długość wynosi 23 cm, a średnica ok. 10 cm, dlatego zmieści się w każdym plecaku, czy torbie. Trzeba jednak nadmienić, że sprzęt jest zauważalnie większy i masywniejszy od zwykłej wersji Aurora (waży ponad 1 kg). W obu przypadkach jednak mamy do czynienia z dobrym designem, czarną kolorystyką i przyjemnym w dotyku gumowanym tworzywem sztucznym. Wykonanie jest zatem naprawdę solidne. Charakteru dodaje oczywiście podświetlenie RGB, które prezentuje się bardzo dobrze.

Niezmiennie ponarzekać musimy jednak na ciemną kolorystykę przycisków na górze, które nie są zbyt widoczne szczególnie w wieczornych porach i rozmieszczenie portów, które z jakiegoś powodu znalazły się na spodzie. Jeśli chcemy w tym samym czasie ładować baterię i słuchać muzyki lub korzystać z połączenia przewodowego, musimy głośnik ułożyć na boku lub na sztorc, a nie w jego naturalnej, leżącej pozycji.

W Audictus Aurora Pro znajdziemy pięć fizycznych przycisków umieszczonych na górnej części obudowy. Jeden odpowiada za oświetlenie, drugi oraz czwarty za głośność i zmianę utworów, trzeci za wł/wył, a piąty za start/stop podczas odtwarzania audio. Samo sterowanie jest jak widać dziecinne proste, choć należy wspomnieć, że tym razem zabrakło wsparcia dla aktywacji asystenta głosowego, które było obecne przy zwykłej wersji Aurora.

Jeśli chodzi natomiast o podświetlenie RGB, te ma kształt pierścieni umieszczonych wokół membran przetworników. Do dyspozycji otrzymujemy aż dziewięć różnych trybów do wyboru, ale praktycznie wszystkie są dynamiczne i tylko część reaguje na rytm muzyki. Efekt jest przyjemny w odbiorze, kolory są wyraziste, a przejścia między nimi całkiem płynne, a więc według nas zastosowano odpowiednią liczbę diod LED. Na szczęście ci, którzy mają już dość rażącej tęczy, mogą takowe podświetlenie po prostu wyłączyć.

Audictus Aurora Pro to bezprzewodowy głośnik z certyfikatem IPX6, a więc cechuje się wodoodpornością, a właściwie zabezpieczeniem przed strugami wody pod ciśnieniem maks. 100 l/min. Deszcz zatem nie będzie stanowił żadnego problemu, podobnie prysznic, ale warto odnotować, że producent zrobił w tej kwestii krok wstecz, ponieważ w zwykłej wersji Aurora zastosowano certyfikat IPX7, który gwarantuje poprawne działanie sprzętu nawet podczas całkowitego zanurzenia w wodzie (na głębokość 1 metra przez 30 minut). W drugim wypadku zatem mogliśmy wskoczyć z głośnikiem do basenu czy jeziora i mieliśmy pewność, że nic się ze sprzętem nie stanie. Tym razem takiej pewności niestety nie mamy - szkoda.

Audictus Aurora Pro wyposażony został w moduł Bluetooth 5.0, dlatego sparować możemy go praktycznie z dowolnym urządzeniem wspierającym takowe rozwiązanie. Szkoda tylko, że producent nie skorzystał z dobrodziejstw kodeków aptX lub aptX HD, które pozwalają na mniej stratną jakość dźwięku przy transmisji bezprzewodowej. Tak czy inaczej, producent chwali się, że zasięg połączenia Bluetooth wynosi do 15 metrów, ale oczywiście jak zawsze tyczy się to raczej otwartych przestrzeni. W trakcie testów jednak nie odnotowaliśmy żadnych nieprawidłowości. Parowanie ze smartfonem odbywało się natychmiast i nie mieliśmy żadnych problemów ze stabilnością połączenia.

Głośnik wyposażono w litowo-jonowy akumulator o bliżej nieokreślonej pojemności, ale według producenta, ta potrafi wytrzymać nawet 13 godzin przy wysokiej głośności i z włączonym podświetleniem. Realny scenariusz jest jednak zgoła inny, ponieważ w tym konkretnym teście (60-70% głośności z podświetleniem RGB) udało nam się zanotować maksymalnie 9-10 godzin pracy na baterii. Szkoda też, że producent nie dorzucił do zestawu funkcji szybkiego ładowania, ponieważ pełne naładowanie akumulatora zajmuje nawet kilka godzin, co w dobie dzisiejszych smartfonów może być przez wielu nie do przyjęcia.

Fizyki nie oszukamy i przy tak niewielkim urządzeniu po prostu nie można spodziewać się fajerwerków zarówno pod względem jakości, jak i mocy czy reprodukcji najniższych tonów. Nie będziemy tutaj nikogo oszukiwać, ponieważ każdy wie, jak działa bezprzewodowy głośnik o niewielkich gabarytach, ale jeśli przez pryzmat weźmiemy realistyczny scenariusz, Audictus Aurora Pro nie zawodzi. Otrzymujemy bowiem muzykalne i mocno rozrywkowe brzmienie, co powinno ucieszyć wszystkich przyszłych użytkowników tego sprzętu. Warto tutaj jednak odnotować rzecz według nas bardzo ważną - Audictus Aurora Pro gra wyraźnie lepiej od zwykłej wersji tego modelu, ale nadal mówimy tutaj o bardzo podobnej charakterystyce.

Basy, podobnie jak w zwykłej Aurorze, nadal mocno zaznaczają swoją obecność, ale nie mamy do czynienia z nieprzyjemnym dudnieniem, tylko całkiem ciekawym, ocieplonym brzmieniem na planie V. Średnica jest nieco wycofana, stąd brzmienie rozrywkowe, ale nadal wyraźnie słyszalna i całkiem szczegółowa, jak na sprzęt tej klasy. Soprany natomiast zostały nieco przycięte w najwyższych rejestrach, a więc nie kłują w uszy. Scena jest jednak nieco ciasna i chętnie widzielibyśmy poprawę w tej kwestii. Głośnik gra również nieco lepiej, jeśli zdecydujemy się na połączenie przewodowe, co wynika wprost z charakterystyki Bluetooth i braku wsparcia dla kodeków aptX i aptX HD. Przy najwyższych głośnościach pojawiać się mogą również słyszalne zniekształcenia.

Audictus już ma ugruntowaną pozycję na rynku, ponieważ urządzenia tego producenta wykazują bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Tak było w przypadku zwykłej wersji Aurora i nie inaczej jest w wypadku bohatera dzisiejszego artykułu. Głośnik Bluetooth jest wykonany solidnie, z dobrej jakości gumowanego plastiku, który zapewne wytrzyma niejedno spotkanie z twardym podłożem. Nie straszny mu deszcz, czy lekkie zachlapania i choć najchętniej widzielibyśmy tutaj certyfikat IPX7, a nie IPX6, narzekać nie ma co. Narzekać nie możemy też na ogólną charakterystykę dźwięku, która za sprawą przyjętego planu V oferuje bardzo ocieplone, rozrywkowe brzmienie. Dodatkowo wsparcie dla podświetlenia RGB może ucieszyć oko niejednego uczestnika grilla, czy niewielkiej domówki, a wszystko to możemy mieć w cenie 249 zł, czyli znacznie niższej od typowych liderów w tym segmencie rynkowym.

Do wad zaliczyć należy kilka rzeczy. Wspomniany wcześniej certyfikat wodoodporności to tylko jedna z nich, bo do całości dochodzi również nieprzemyślane rozmieszczenie portów, brak wsparcia dla kodeków aptX lub aptX HD, brak wbudowanego mikrofonu i wyraźnie zniekształcenia dźwięku przy wysokiej głośności. Sprzęt jak widać nie jest idealny i należy liczyć się z pewnymi kompromisami. Tak czy inaczej, jeśli szukamy dobrego i przede wszystkim opłacalnego głośnika bezprzewodowego, jak najbardziej warto postawić na Aurora Pro.