Ravcore Edge - test

W sektorze producentów sprzętu gamingowego znalazło się miejsce także dla firmy Ravcore. Producent zaprezentował niedawno nową klawiaturę.

To Ravcore Edge - produkt przeznaczony dla graczy oczekujących przede wszystkim solidności i wytrzymałości. To mechaniczna, metalowa klawiatura, która powinna wystarczyć na długie miesiące albo i lata intensywnej eksploatacji. Piszemy "powinna", ponieważ nie mieliśmy tyle czasu na testy, ale czas, który z nią spędziliśmy, wystarczy, abyśmy byli prawie pewni, że to jeden z najwytrzymalszych modeli, z jakimi mieliśmy do czynienia.

Ravcore Edge absolutnie nie wyróżnia się designem (wręcz przeciwnie, wyglądaona nad wyraz standardowo), ale korzysta się z niej z czystą przyjemnością. Klawiatura ma wysoki profil, u jej spodu umiejscowiono antypoślizgowe gumy oraz dwie nóżki. Zastosowane przez Ravcore przełączniki - to chińskie Kalih (a dokładnie Kalih Blue) - sprawdzają się bardzo dobrze (na pewno nie gorzej od popularnych, niemieckich Cherry MX). Klikają miękko i cicho, mają bardzo krótki skok i są całkiem przyjemne w dotyku.

Reklama

Przyznamy, że z miłą chęcią korzystalibyśmy z Ravcore Edge nie tylko do grania, ale także do pisania - także w tej roli klawiatura rodzimego producenta sprawdza się doskonale. Oczywiście nie mogło w niej zabraknąć także funkcji anti-ghostingu (pozwalającej na bezproblemowe wciskanie kilku klawiszy jednocześnie).

W pełni satysfakcjonujące są także możliwości dostosowania Ravcore Edge do własnych upodobań. Po zainstalowaniu oprogramowania dostępnego na stronie internetowej producenta możemy zmienić jej parametry, stworzyć makra oraz nawet pięć profili z dowolnymi ustawieniami, a także dostosować podświetlenie (chodzi o jego jasność i rodzaje świecenia, bo kolor dostępny jest tylko jeden - czerwony). Co do tego ostatniego, to należy napisać, że zostało ono zaprojektowane w taki sposób, aby nie odciągać uwagi od ekranu ani nie przeszkadzać domownikom znajdującym się w pobliżu.

Ravcore Edge to bardzo rozsądny wybór na tej półce cenowej (klawiatura kosztuje około 350 złotych). Jeśli jesteście zwolennikami mechanicznych klawiatur i szukacie czegoś w rozsądnej cenie albo chcecie spróbować, jak gra się (albo pracuje) na "mechanikach", produkt polskiego dystrybutora powinien okazać się w waszym przypadku trafionym wyborem. To naprawdę solidny, wytrzymały i przyjemny w użytkowaniu model. Jesteśmy bardzo ciekawi, jakie będą kolejne propozycje rodzimej firmy. Z chęcią się im przyjrzymy z bliska!

Cechy produktu:

  • Rodzaj: mechaniczna
  • Przyciski programowalne do makr: 6
  • Żywotność (kliknięć): powyżej 50 mln
  • Huby, złącza: USB 2.0, Audio In / Out
  • Podświetlane klawisze: Tak
  • Długość kabla: 1,8 M
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ravcore
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy