Patriot Viper 4 Blackout 2x8 GB DDR4-3600 CL 17 - testy pamięci

Niedawna premiera procesorów AMD serii Ryzen 3000 była bardzo udana, zarówno z uwagi na oferowaną przez nie, wysoką wydajność, jak i pozostałe czynniki, chociażby niski pobór prądu czy atrakcyjna cenę.

Nic więc dziwnego, że wielu producentów chciałoby się podpiąć pod ten sukces, aby tym samym uszczknąć coś dla siebie. Jednym z nich jest Patriot, który przedstawił nową rodzinę pamięci RAM - Viper 4 Blackout, dedykowaną właśnie procesorom AMD Ryzen. W niniejszym teście przyjrzymy się bliżej zestawowi o pojemności 2x8 GB oraz szybkości DDR4-3600 CL 17.

Fundamentalną kwestią w temacie pamięci RAM jest to, po co nam w ogóle szybkie moduły w komputerze. Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta - aby zwiększyć wydajność. Montując lepszy RAM, tudzież podkręcając ustawienia we własnym zakresie, jesteśmy w stanie zwiększyć liczbę FPS w grach w sytuacji, gdy ograniczeniem staje się procesor, ale nie tylko. Wśród aplikacji pozytywnie na szybszą pamięć reagują chociażby programy do kompresji plików, czy też te przeznaczone do pracy z grafiką 3D, gdzie operujemy w tzw. viewportach.

Reklama

Przechodząc do charakterystyki rodziny Pariot Viper 4 Blackout, w gruncie rzeczy jest to nowa wersja kolorystyczna dobrze znanej Viper 4, tzn. kolor czerwony został zastąpiony czernią oraz odcieniami szarości. W jej skład wchodzą zestawy o pojemnościach 2x4 GB (maksymalnie 3000 MHz) oraz 2x8 GB, a także następujących kombinacjach MHz/CL: DDR4-3000 CL 16, 3200 CL 16, 3600 CL 17 oraz 4000 CL 19. Akurat ta ostatnia opcja jest drugą nowością, gdyż starsza seria kończyła się na 3733 MHz. Jeżeli zaś chodzi o testowany zestaw, a więc 2x8 GB DDR4-3600 CL 17, jego cena powinna wynieść ok. 450 zł, co sprawia, że jest jednym z najtańszych o taktowaniu 3600 MHz oraz najtańszym klasy CL 17 w ogóle.

Budowa recenzowanych modułów RAM

Moduły reprezentujące serią Viper 4 Blackout charakteryzują się prostą konstrukcją. Chłodzeniem kości zajmują się dwuczęściowe, anodowane na kolor czarny radiatory, które z jednej strony okraszone są szarym paskiem z napisem VIPER, natomiast z drugiej producent umieścił naklejkę z danymi technicznymi (oznaczenie modelu, pojemność, taktowanie oraz domyślne napięcie). Całkowita wysokość pojedynczego modułu to około 43 mm (dla samego radiatora analogiczna wartość to 37 mm). Wykorzystane kości to jednostronne Hynix CJR, znane również pod nazwą Hynix C-Die, a ponadto w SPD zaszyto profil XMP: DDR4-3600 CL 17-19-19-39 @ 1,35 V.

Wydajność w grach

Jeżeli chodzi o osiągi w testach rzeczywistych, to recenzowane pamięci RAM spisują się zgodnie z oczekiwaniami. Mianowicie prezentują solidny poziom, nieco niższy od znajdującej się wyżej w hierarchii producenta rodziny Patriot Viper Steel w wydaniu DDR4-4133 CL 19, co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę, że Viper 4 Blackout co prawda charakteryzują się bardziej agresywnymi opóźnieniami, ale jednak przy skromniejszym zegarze. I nie należy zapominać, że ustawienia fabryczne to tylko punkt wyjściowy do dalszej zabawy, o czym szerzej będzie w sekcji poświęconej podkręcaniu.

Rezultaty podkręcania

Podkręcanie przebiegło typowo dla modułów bazujących na kościach Hynix CJR. Te ostatnie przy bardziej agresywnych opóźnieniach zachowują się podobnie jak starsze AFR, ale pozwalają na osiągnięcie zarówno wyższego taktowania (także powyżej 4000 MHz), jak i mocniej wyżyłowanych timingów dalszych rzędów, np. tRFC. Przy czym maksymalny zegar zależy również od procesora, przykładowo możliwości sztuki wykorzystanej dla platformy LGA 2066 kończyły się właśnie na 4000 MHz. Jak pokazuje test wpływu overclockingu na osiągi, jak najbardziej warto poświęcić czas i poszukać możliwie optymalnych ustawień.

Podsumowanie

Testowane pamięci Patriot Viper 4 Blackout to niewątpliwie ciekawa propozycja. Na ustawieniach fabrycznych zapewniają niezłą wydajność, adekwatną do taktowania i opóźnień, a ponadto można je jeszcze przyspieszyć poprzez ręczny overclocking. Do tego mogą pochwalić się prostym, przyjemnym dla oka wyglądem bez wszędobylskiego podświetlenia LED. Ich największą zaletą jest jednak cena - jak pisaliśmy wcześniej, to jeden z najtańszych zestawów o częstotliwości 3600 MHz, zaś wśród tych klasy CL 17 najtańszy w ogóle. Oczywiście za 450 zł nie dostaniecie Samsungów B-Die, ale za te pieniądze zdecydowanie nie ma co narzekać. Jeżeli nie chcecie przepłacać za RAM, to po prostu warto mieć je na uwadze.

Zapraszamy do sprawdzenia rozszerzonej wersji recenzji na wortalu ITHardware.pl, gdzie znajdziecie więcej wyników, a także bardziej zaawansowane podejście do tematu, którym rozwiejemy (mamy nadzieję) wszelkie potencjalne wątpliwości. Zapraszamy również do komentowania, nasi redaktorzy z chęcią podejmą dyskusję i pomogą w wypadku pytań.

Po więcej informacji:

ITHardware.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy