Nowa grafika spod znaku AMD już w sierpniu
Miesiąc debiutu zdradziła sama szefowa AMD, Lisa Su, w rozmowie z inwestorami. Niestety, nie podała nic więcej, więc do premiery równie dobrze może być dni 10 jak i 40. Czy jednak jest na co czekać?
Od strony czysto technicznej będzie to najpewniej karta z 4 GB pamięci RAM, zamknięta w obudowie o wymiarach Fury X, tyle że bez dodatkowego modułu z chłodnicą. Według oficjalnych grafik zamiast chłodzenia cieczą Nano dostanie pojedynczy wentylator. Będzie to możliwe dzięki niższemu maksymalnemu zapotrzebowaniu na energię, które ma wynosić 175 W (Fury i Fury X - o 100 W więcej).
Ponieważ nikt nie sugeruje nowej technologii, oznacza to, że albo GPU w Nano będzie pracowało z niższymi zegarami. Dlatego jeśli chodzi o wydajność, oczekiwać należy poziomu mniej więcej GTX-ów 970, tyle że w zauważalnie mniejszym opakowaniu. To pozwoli na stworzenie pecetów wielkości konsol umożliwiających granie na najwyższym poziomie detali w Full HD i - być może - QHD.
Jedyny problem to cena. Oficjalnie nikt o niej nie mówi, jednak karta należeć ma do kategorii premium. Konkurencji (jeśli chodzi o rozmiary) nie ma, bo najszybszy "maluch" Nvidii to GTX 960, więc na cenę porównywalną z GTX-em 970 (jak sugerowałaby czysta wydajność) lepiej się nie nastawiać.