Microsoft: 60 klatek na sekundę ma być standardem dla Xbox Series X

​Przedstawiciel giganta z Redmond przyznał, że docelowo Xbox Series X ma zaoferować w grach minimum 60 klatek na sekundę. Czy jest to w praktyce możliwe?

Microsoft stara się na wszelkie sposoby reklamować Xbox Series X i jednym z elementów, którymi chce przekonać do swojego urządzenia graczy jest liczba klatek na sekundę. Pracownik amerykańskiego przedsiębiorstwa Aaron Greenberg w odpowiedzi na wpis internauty stwierdził, że docelowo konsola będzie oferować standardowe 60 FPS, a w niektórych przypadkach nawet 120 klatek, ponieważ dokładnie tyle pozwala osiągnąć obecna architektura. Ponadto producent wymusza na twórcach gier zastosowanie dwóch trybów: graficznego oraz wydajnościowego.

Oczywiście o potencjalne nowych konsol nie tylko Xbox Series X, ale również PlayStation 5 dyskutuje się od dłuższego czasu i dla części konsolowej społeczności wciąż nierealnym marzeniem pozostaje 60 klatek na sekundę w każdej grze, choć jak cały czas zapewnia Microsoft w przypadku ich propozycji to jak najbardziej wykonalne zadanie. Microsoft zorganizował ostatnio konferencję Inside Xbox, gdzie zaprezentowano gry, które pojawią się na Xbox Series X, jednak fani byli zawiedzeni poziomem eventu, z kolei sam organizator przyznał, że oczekiwania były w tej sytuacji przesadzone.

Reklama

Potwierdzono, iż każdy tytuł, jaki zostanie zoptymalizowany pod najnowszą generację, będzie w pełni wykorzystywał potencjał sprzętu. Nie jest to całkowicie nowe rozwiązanie, bowiem Microsoft uruchomił podobny program na Xbox One X o nazwie Xbox One X Enhanced, który w założeniu oznaczał, że gra korzystała z potencjału mocniejszej wersji Xboxa One, wyświetlając obraz w rozdzielczości 4K z HDR (lub korzystając przynajmniej z jednej z tych technologii).

Natomiast Xbox Series X Optimized wspierać będą rozdzielczość 4K i nawet do 120 kl./s. Bazowo muszą zaoferować nam przynajmniej 60 kl./s, ale nigdy nie mogą zejść poniżej tej wartości. Oczywiście wszystko pięknie wygląda na papierze, a jak będzie w praktyce dowiemy się po premierze konsoli i pierwszych gier, która powinna nastąpić pod koniec bieżącego roku, jeśli planów nie popsuje pandemia koronawirusa. Warto wspomnieć, że Dirt 5 to jedna z tych produkcji mająca działać w 120 klatkach na sekundę.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy