Jak sprawują się mobilne procesory AMD Ryzen 7 6800H i Intel Core i9-12900H? Sprawdzamy!
Nadchodzi taki czas, kiedy powstają nowe jednostki centralne. Wcześniej pisaliśmy już o desktopowych modelach z rodziny Alder Lake, ale dopiero teraz w swoje łapki otrzymaliśmy mobilnego przedstawiciela tej rodziny procesorów. Jak wypada na tle Ryzena 7 6800H? Sprawdźmy.
Rodzina Rembrandt to pierwsze układy w portfolio AMD wytworzone w 6-nanometrowej litografii od TSMC. Czerwoni wykorzystują w tych procesorach rdzenie Zen 3+, które według producenta są zoptymalizowane pod kątem efektywności energetycznej. Jeśli porównamy je do Cezanne, czyli poprzednika, poprawiono podsystem I/O, gdzie wreszcie dostaliśmy wsparcie PCIe 4.0 w liczbie 20 linii, z czego osiem dedykowanych jest karcie graficznej.
Najistotniejszą zmiana dotyczy jednak zintegrowanego układu graficznego. Zamiast wysłużonej już architektury Vega, oparty został na najświeższym wydaniu RDNA 2, ze sprzętowym wsparciem dla techniki śledzenia promieni, choć tu należy wspomnieć, że ze względu na wydajność końcową, warto to traktować raczej jako ciekawostkę. Liczba jednostek wykonawczych jest jednak wyższa (o 50% więcej), zatem możemy się spodziewać wyraźnego skoku mocy iGPU.
Jeśli chodzi natomiast o Intela, seria Alder Lake bazuje na architekturze hybrydowej, z wydajnymi rdzeniami Golden Cove oraz energooszczędnymi Gracemont. Tak, jak w przypadku odpowiedników dla pecetów, użytą litografią jest 10 nm, którą swoją drogą Intel nazywa "Intel 7". Wprowadza to więc nieco zamętu, ale zostawmy tak, jak jest. Kontroler w procesorze wspiera zarówno RAM DDR4, jak i DDR5, choć oczywiście nie jednocześnie.
Względem Tiger Lake mamy jednak regres w kwestii linii PCIe 4.0, których liczbę zmniejszono z 20 do 16, z czego osiem przeznaczono dla karty graficznej. Zapomnieć możemy więc o trybie x16 dla zewnętrznego GPU. Niebiescy zredukowali też liczbę linii PCIe 3.0 dla mostka południowego, który zresztą przeniesiono na laminat CPU - z 24 do 12, a więc o połowę. Można by powiedzieć, że Intel postanowił coś takiego wykonać, żeby zrobić miejsce dla PCIe 5.0. Nic bardziej mylnego. Takie rzeczy dostępne są tylko na desktopie, dlatego decyzja tym bardziej rozczarowuje.
Wszystkie testy wykonano na laptopach ASUS ROG z systemem operacyjnym Windows 11 (21H2), sterownikami GeForce Game Ready 511.65, Intel Graphics 30.0.101.1298 oraz Radeon Software Adrenalin 22.2.3. Do zmierzenia liczby klatek na sekundę użyliśmy programu Fraps w wersji 3.5.99.
Przedstawione rezultaty są średnią arytmetyczną wyników z trzech odrębnych przebiegów, a ponadto rozdzielczość zegara czasu rzeczywistego była ustawiona na sztywną wartość 0,5 ms. Wykorzystane laptopy są wyposażone w wydajne układy chłodzenia, dzięki czemu w żadnych wypadku nie występowało zjawisko throttlingu, skutkującego spadkiem poboru prądu przez CPU poniżej założonych wartości, a więc i taktowania rdzeni. Poza tym w żadnym z testów w połączeniu z dedykowaną kartą graficzną nie było wąskiego gardła z jej strony, dzięki czemu porównywane wyniki to osiągi procesorów, a nie kombinacji CPU/GPU.
Pierwszym użytym laptopem był ASUS ROG Strix G15, który wyposażono w procesor AMD Ryzen 7 6800H i 16 GB RAM (2x 8 GB) DDR5-4800 MHz CL 40 (single rank). Drugi natomiast to ASUS ROG Strix Scar 15, wyposażony w procesor Intel Core i9-12900H oraz 32 GB RAM (2x 16 GB) DDR5-4800 MHz CL 40 (single rank). W obu przypadkach natomiast krótkotrwały limit mocy (PL2) był ustawiony na 90 W.
Jeśli weźmiemy na tapet testy jedno- i małowątkowe, Core i9-12900H jest bezkonkurencyjny, niemniej trudno mówić tu o jakimkolwiek zaskoczeniu, biorąc pod uwagę doświadczenia z przedstawicielami Alder Lake dla pecetów. AMD Ryzen 7 6800H natomiast może pochwalić się wyraźnie wyższą wydajnością względem poprzednika, co jest zasługą sporo wyższych zegarów przy lekkim obciążeniu. W ogólnym rozrachunku Rembrandt zapewnia moc pojedynczego rdzenia na poziomie Tiger Lake, co oczywiście jest wynikiem naprawdę świetnym.
W przypadku testów wielowątkowości, istotną kwestią jest to, jak długo taki test trwa. Podczas krótszych testów Alder Lake ponownie jest bezkonkurencyjny, ale przy dłuższych, kiedy do głosu dochodzi współczynnik TDP, dla obu CPU wynoszący swoją drogą 45 W, wykres wyraźnie się spłaszcza. W tym wypadku zarówno Core i9-12900H, jak i Ryzen 7 6800H zapewniają bardzo zbliżone rezultaty. Dzieje się tak, ponieważ spadek taktowania względem krótkotrwałego limitu mocy PL2, dla jednego i drugiego procesora ustawionego na 90W, jest bardziej dotkliwy dla przedstawiciela z obozu niebieskich.
Jeśli chodzi o gry we współpracy z zewnętrznym GPU, Core i9-12900H, podobnie jak dla testów małowątkowych, nie pozostawia rywalom złudzeń, niszcząc przy tym wszelką konkurencję, nawet swoich poprzedników. Nie jest to żadną niespodzianką, bo już pecetowe wersje Alder Lake pokazały nam na co je stać. Ryzen 7 6800H natomiast znów okazał się być szybszy od Ryzena 7 5800H, choć tym razem przewaga jest już niewielka. Warto jednak zwrócić uwagę na Death Stranding i Hitman 2, bo podczas testów z dedykowaną kartą graficzną, uzyskiwaliśmy koszmarne wręcz wyniki sugerujące, że problem leży po stronie sterowników NVIDII. Nie jest to nowość, bo podobną sytuację, tym razem w Dying Light, obserwować mogliśmy testując 10. generację Intela. Problem znikał przy zintegrowanym GPU, dlatego bardzo łatwo mogliśmy dotrzeć do źródła problemu.
Na koniec zostawiliśmy mały rarytas, o którym pisaliśmy wcześniej. Radeon 680M, czyli zintegrowany układ graficzny procesora Ryzen 7 6800H właściwie deklasuje wszelką konkurencję, bo jeśli porównamy go do tego, co zostało zainstalowane w Ryzenie 7 5800H, czyli Vegi 8, RDNA2 potrafi wyprzedzić starszy sprzęt nawet o 78% (patrz - Control). Wygląda na to, że jest to zupełnie nowa jakość w temacie zintegrowanych GPU i taka wydajność może nawet zagrozić tanim kartom graficznym klasy GeForce GTX 1050. Co na to Intel? Już niedługo pokaz możliwości pierwszych kart graficznych Arc Alchemist, które w laptopach mają bezpośrednio konkurować właśnie ze zintegrowanymi układami graficznymi. W przyszłości wrócimy do tematu i zestawimy ze sobą wszystkie dostępne GPU.
Zapraszamy do sprawdzenia testu laptopów na portalu ITHardware.pl gdzie znajdziecie więcej wyników, a także bardziej zaawansowane podejście do tematu, którym rozwiejemy (mamy nadzieję) wszelkie potencjalne wątpliwości. Zapraszamy również do komentowania, nasi redaktorzy z chęcią podejmą dyskusję i pomogą w wypadku pytań.