Dysk do PlayStation 5? MSI Spatium M480 Play sprawdzi się doskonale
Pomimo tego, że konsole wraz z nadejściem aktualnej generacji w końcu doczekały się poważnych zmian w zastosowanej technologii, problem z szybko zapełniającym się nośnikiem danych pozostał bez zmian. Gry wideo ważą coraz więcej, a wbudowany w urządzenie dysk dość szybko zostaje zapełniony i wcale nie mówimy tutaj o kilkunastu produkcjach wysokobudżetowych, a jedynie o kilku większych grach. Na nieszczęście wysokowydajne dyski SSD nie należą do najtańszych, dlatego duża część budżetu pochłoniętego przez konsolę przeznaczana jest właśnie na nie, ale na szczęście producenci, a szczególnie Sony, przewidzieli, że taka sytuacja pojawi się w przyszłości. Przyszłość nadeszła szybko i choć sytuacji takiej uniknąć się tak naprawdę nie dało, bo było to jedynie kwestią czasu, producenci półprzewodnikowych dysków SSD stanęli na wysokości zadania i stworzyli sprzęt, który z powodzeniem można wykorzystać w konsoli. Jak zatem sprawdzi się MSI Spatium M480 Play? Czy warto postawić na ten dysk?
W przypadku PlayStation 5 sytuacja jest nieco gorsza niż w Xbox Series X. Ten drugi ma do dyspozycji dysk SSD o pojemności 1 TB (802 GB dla użytkownika), ale ten pierwszy zaledwie 825 GB z czego do dyspozycji otrzymujemy 664 GB. Przy obecnych pojemnościach nie wystarczy nawet na 10 tytułów i choć oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że większość użytkowników może po prostu pobrać kolejne produkcje przy pomocy łącza internetowego o wysokiej przepustowości, niektórzy niestety nie mają takiej możliwości i po instalacji danej gry przechowują ją na nośniku danych przez okres, w którym powoli je przechodzą. Na przykład chcąc zainstalować Cyberpunka 2077, musimy się liczyć z tym, że zabierze ona na dysku nawet 158 GB. Dorzucając do tego CoD: Black Ops Cold War (225 GB) i Marvel’s Avengers (184 GB) szybko okazuje się, że na dysku robi się zbyt ciasno.
W każdej chwili możemy pokusić się o wykorzystanie zewnętrznego nośnika danych, ale nie jest to preferowane rozwiązanie w przypadku PS5, ponieważ system całymi garściami czerpie z wysokowydajnego dysku SSD zainstalowanego w środku. Lepszym zatem wyjściem z sytuacji, jeśli faktycznie zależy nam na wykorzystaniu drzemiącej pod maską wydajności, jest zakup obsługiwanego SSD na PCIe 4.0 z protokołem NVMe. Takim dyskiem jest właśnie bohater dzisiejszego artykułu.
MSI Spatium M480 Play 2 TB to dysk PCIe Gen4 x4 NVMe w formacie M.2 2280. Na jego laminacie znajdziemy kontroler Phison PS5018-E18, bazujący na trzech rdzeniach ARM Cortex-R5 i produkowany w 12-nanometrowym procesie technologicznym. Oferuje on 4. generację silnika LPDC ECC od Phison i obsługuje protokół NVMe 1.4. Kontroler bezpośrednio obsługuje zainstalowane w środku, 176-warstwowe kości pamięci Micron 3D TLC NAND oraz 2 GB pamięci podręcznej DRAM. Dysk oferuje odczyt/zapis losowy 4K na poziomie odpowiednio 650 tys. IOPS oraz 700 tys. IOPS, a sekwencyjny odczyt/zapis wynosi w tym wypadku (dla wariantu 2 TB) aż 7000 MB/s oraz 6800 MB/s. Dysk MSI Spatium M480 Play oferowany jest w czterech wariantach pojemnościowych - 500 GB, 1 TB, 2 TB i 4 TB.
- Kontroler - Phison PS5018-E18
- Format - M.2 2280
- Interfejs - PCIe 4.0, NVMe 1.4
- Pamięć - 3D TLC NAND
- Odczyt i zapis sekwencyjny - do 7000/6800 MB/s
- Losowy odczyt i zapis 4K - do 650 000/700 000 IOPS
- Pamięć DRAM - 2 GB DDR4
- Wytrzymałość - 1400 TB
- Gwarancja - 60 miesięcy
Wymogi co do nośników danych instalowanych w PlayStation 5 są względnie duże. Sony wymaga (a właściwie sugeruje), żeby instalowany w PS5 dodatkowy dysk cechował się prędkością odczytu/zapisu na poziomie przynajmniej 5500 MB/5500 MB, ale to nie wszystko, ponieważ wyraźnie zaznacza, że nie wszystkie dyski zmieszczą się w tej bądź co bądź niewielkiej przestrzeni. Wydajne dyski SSD na PCIe 4.0 do optymalnej pracy potrzebują odpowiednio rozbudowanego radiatora, a zdecydowana większość ofert posiada zbyt duży odpromiennik ciepła, żeby się w tej wnęce zmieścić. MSI z kolei (w przypadku M480 Play) zaprojektował ten element w taki sposób, by w pełni wykorzystać dostępne miejsce, a przy tym zagwarantować optymalną temperaturę pracy.
Montaż przebiega tak, jak się tego spodziewaliśmy - bezproblemowo. Wystarczy zdjąć dolny panel konsoli (na plastikowe zatrzaski), odkręcić metalową osłonę, zamontować dystans i przykręcić dysk. Sam nośnik zostaje automatycznie wykryty po włączeniu konsoli, gdzie pojawi się od razu opcja formatowania. Po sformatowaniu dysk jest już gotowy do działania.
Na początku postanowiliśmy sprawdzić w jaki sposób dysk poradzi sobie na tle konkurentów w najlepszych możliwych scenariuszach, a więc w komputerze osobistym. Nie są to może testy realistyczne, ponieważ ostatecznie dysk wyląduje w konsoli, ale pozwoli zdefiniować wydajność i ostatecznie wyjaśnić kwestię opłacalności ogólnej. Po tych testach przejdziemy do realistycznego scenariusza wykorzystania MSI Spatium M480 Play, a więc już po zainstalowaniu w konsoli PlayStation 5.
Już wielokrotnie zdarzało się tak, że producent obiecywał gruszki na wierzbie, a po przeprowadzonych testach okazywało się, że nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Z tego też względu nie omieszkaliśmy sprawdzić tego, na jakie temperatury może liczyć użytkownik tego dysku. W przypadku SSD na PCIe 4.0 bez radiatora bardzo szybko okazuje się, że mamy do czynienia z throttlingiem. Tym bardziej zszokowało nas to, co ujrzeliśmy w przypadku MSI Spatium M480 Play. Nawet podczas wytężonej pracy dysku nie zanotowaliśmy temperatury wyższej od 53 st. Celsjusza, co jest wynikiem wręcz fenomenalnym i jednym z najwyższych, jakie kiedykolwiek odnotowaliśmy. Przekłada się to na bardzo dobre parametry i stabilność pracy.
Nie będziemy tu nikogo oszukiwać. MSI Spatium M480 Play to nie jest tani dysk, a już na pewno nie najtańszy, kompatybilny z PS5. Oferuje on jednak bardzo wysoką wydajność i znakomite temperatury zapewniane przez zainstalowany na laminacie, niewielkich rozmiarów aluminiowy i stylowy radiator. Co więcej, w przeciwieństwie do dysków zewnętrznych, MSI Spatium M480 Play pod względem wydajności przy wykorzystaniu realistycznego scenariusza niczym praktycznie nie odbiega od tego, co oferuje fabrycznie zainstalowany SSD w PS5. Ładowanie i kopiowanie gier odbywa się błyskawicznie i to właśnie zasługa zamontowanych na dysku komponentów. Dysk równie dobrze można wykorzystać w swoim głównym komputerze stacjonarnym, ponieważ nawet najbardziej wymagający docenią duży bufor SLC i wydajność jaką oferuje to rozwiązanie. Czy warto? Pod względem osiągów jak najbardziej. Warto jednak wspomnieć o tym, że 2-terabajtowa wersja kosztuje ok. 1599 zł, a więc trzeba się przygotować na bądź co bądź solidny wydatek, o którym zresztą wspomnieliśmy już na początku.
Zapraszamy do sprawdzenia rozszerzonej wersji testu dysku SSD MSI Spatium M480 Play na portalu ITHardware.pl gdzie znajdziecie więcej wyników, a także bardziej zaawansowane podejście do tematu, którym rozwiejemy (mamy nadzieję) wszelkie potencjalne wątpliwości. Zapraszamy również do komentowania, nasi redaktorzy z chęcią podejmą dyskusję i pomogą w wypadku pytań.