Durango: Kolejna porcja plotek. Wymagany "stały" internet i instalacja na HDD

Część z was zapewne znudziła się już przeciekami na temat nowego Xboksa, ale część też pewnie jest jeszcze nimi nienasycona - i to tę drugą część zapraszam do przeczytania kolejnej porcji "przecieków".

Kolejne informacje na temat Durango - pod tą nazwą kodową kryje się kolejny Xbox - pochodzą z serwisu VGLeaks, który w ostatnim czasie się w nich wyspecjalizował.

Jak zwykle nie wiadomo skąd pochodzą (część jednak pokrywa się z tym, co w branży, za kulisami, mówi się od dawna), przede wszystkim nie wiadomo jednak z kiedy pochodzą - a to ważne, bo muszą bazować nie na finalnej konsoli, a na jej wersjach prototypowych, które stale się zmieniają. Czego się dowiadujemy?

Reklama
  • Nowa konsola ma bazować na podobnej filozofii projektowania jak Xbox 360, ale Microsoft zadbał o to, by dodać do niej szereg różnych sprzętowych rozwiązań, które mają przyspieszyć i ułatwić tworzenie gier. Opierają się one w większości na tzw. "move engines" - technologia ta pozwala przetwarzać dane (np. rozpakowywać je) w trakcie przesyłania ich między pamięcią i procesorem. Durango będzie też posiadał sprzętowe "akceleratory" dla podstawowych procesów audio.
  • Układ graficzny będzie wspierał pracę procesora głównego, ma obsługiwać Direct3D 11.
  • Filozofia działania Xboksa ma opierać się na haśle “Always On, Always Connected" - konsola zawsze będzie aktywna (choć podczas nieużywania ma pobierać minimalne zasoby energii), zawsze też połączona z siecią, by na bieżąco aktualizować gry i firmware. Pojawia się znana z prezentacji PS4 obietnica możliwości "zamrożenia" konsoli, tak by po jej włączeniu od razu, bez czekania na cokolwiek, można było np. dalej grać (ale też np. oglądać streaming).
  • Do każdego Durango dołączony zostanie nowy Kinect, wymagany przez system do działania. Ma oferować jakość i precyzyjność nieporównywalną z obecnym. Poza "rodzielczością" zmieni się również jego specyfika, tak by szerzej obejmował pomieszczenia, pozwalał na granie na mniejszej przestrzeni. Kinect ma w pełni wspierać Natural User Interface czyli sterowanie wszystkim za pomocą ciała - precyzyjne i bezbłędne, dzięki wyższej jakości nowego Kinecta.
  • Pad nie będzie znacząco różnił się od obecnego, choć ma być "udoskonalony", przede wszystkim pod względem ergonomii, ale i opóźnień w komunikacji z konsolą. Zmieni się sposób interakcji z systemem, tak by najprostsze polecenia (np. odtworzenie filmu) wymagały mniejszej liczby operacji na padzie (ma to oswoić z konsolą niegraczy).
  • Konsole będą posiadały twardy dysk, duży, bowiem według przecieków wszystkie gry będą wymagały instalacji. Granie z płyt nie będzie możliwe, ale system ma działać tak, że rozgrywkę rozpocząć będzie można od razu po włożeniu płyty do czytnika (Blu-ray), instalacja odbędzie się zaś w tle.
CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Xbox 720 | Kinect | Microsoft | xbox 360
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy