Depozyty zamiast preorderów konsol?

​Szef działu Xbox w Microsofcie - Phil Spencer - uważa, że producenci konsol powinni rozejrzeć się za nowym modelem dystrybucji przed premierą. Standardowe zamówienia są bowiem zbyt łatwe do wykorzystania i mogą prowadzić do nadużyć oraz problemów - jak w przypadku Xbox Series X oraz S.

Nie podjęto oczywiście żadnych edycji na przyszłość, ale jednym z rozwiązań może być konieczność opłacania małego depozytu podczas składania zamówienia przedpremierowego, by potwierdzić chęć zakupu. Obecnie Microsoft otwiera preordery na sześć do ośmiu tygodni przed premierą urządzenia.

Dodatkowo firma komunikuje sprzedawcom detalicznym, jaki procent ich dostaw powinien być przeznaczony na zamówienia przedpremierowe. To zostawia pozostały procent konsol na "fizyczną" sprzedaż. Teraz Microsoft zastanawia się właśnie nad depozytami - z gwarancją dostarczenia zakupu.

Reklama

"Poważnie rozmawialiśmy o tym wewnątrz firmy. Czy powinniśmy wprowadzić opcję rezerwacji? Jeśli wpłacę nieco pieniędzy, miałbym pewność, że jeśli maszyna jest budowana 20 stycznia, to dostanę ją 1 lutego. Na pewno znaleźliby się zainteresowani klienci" - mówił Spencer w rozmowie z The Verge.

"Chcemy, by ludzie czuli, że mogą wyjść i kupić konsolę, a premiera nie jest tylko dniem na odebranie preorderów. Nie wiem, czy to właściwe myślenie w dzisiejszym świecie: ustawianie się w kolejki przed sklepem, jak w ubiegłej dekadzie. Rozmawialiśmy o tym także ze sklepami" - dodaje menedżer.

Takie podejście powinno także pomóc w wyeliminowaniu zautomatyzowanych botów, które przy okazji premiery Xbox Series X/S oraz PlayStation 5 siały prawdziwe spustoszenie w dostawach i sprawiły, że wielu "normalnych" klientów nie miało szans na zakup upragnionego urządzenia.

"Myślę, że to zmusi nas do opracowania nowych modeli. Może będzie to rezerwowanie sprzętu, może większe zbliżenie się do klienta. Być może nadal będą to zamówienia przedpremierowe, ale z większą porcją informacji na temat tego, kiedy otrzymamy konsolę. To coś, nad czym pracujemy".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy