Creative SXFI AIR - test słuchawek

Jeśli rozważasz zakup bezprzewodowych słuchawek, na pewno powinieneś zwrócić uwagę na model Creative SXFI AIR. Ostatnie dni spędziliśmy z tym headsetem na głowie i... było super!

Gdy wyobrażamy sobie sprzęt gamingowy, przeważnie w naszej głowie pojawiają się nowoczesne, wręcz futurystyczne projekty. Jakie było nasze zaskoczenie, gdy wyjęliśmy Creative SXFI AIR z opakowania. Naszym oczom ukazał się headset, które wyglądem przypomina klasyczne modele, które z produktami dla graczy nie mają nic wspólnego. No, może nie licząc, subtelnego podświetlenia RGB. Poza nim mamy już klasykę w najczystszej postaci: czerń, matowe wykończenie i miękką skórę pokrywającą pałąk. Jednak już po chwili dostrzegliśmy dwa dodatkowe, istotne z punktu widzenia użytkowego detale - sprytnie wkomponowany panel dotykowy oraz niewielki mikrofon NanoBoom.

Reklama

Skojarzenia ze sprzętem audiofilskim (a przynajmniej pół-audiofilskim) nie kończą się na wyglądzie. W dotyku Creative SXFI AIR sprawia równie dobre wrażenie. Producent wykorzystał przedniej jakości materiały i wzorowo spasował wszystkie elementy, dzięki czemu w żadnym miejscu nie usłyszeliśmy żadnego trzeszczenia, skrzypienia ani niczego podobnego. Warto zwrócić uwagę także na to, że Creative SXFI AIR nie brudzą się zbytnio. Pomimo, że słuchawki są prawie całe czarne, nie widać na nich zbytnio ani kurzu, ani odcisków palców.

W opakowaniu poza słuchawkami znajdujemy dwa przewody - 160-centymetrowy, zakończony z obu stron wtykami jack 3,5 km (gdybyśmy chcieli korzystać z headsetu po kablu), oraz 200-centymetrowy, zakończony wtykiem USB typu C (ten z kolei służy do ładowania urządzenia). Z obu można korzystać jednocześnie. Producent umieścił w pudełku także zaślepkę, którą możemy wykorzystać do ukrycia mikrofonu, gdy z niego nie korzystamy.

Na headsecie znalazły się także trzy przyciski. Pierwszy z nich służy do włączania trybu Super X-Fi, który pozwala rozwinąć cały potencjał, jaki tkwi w tych słuchawkach. Możemy go włączyć po zainstalowaniu oprogramowania i wgraniu naszego profilu, a wtedy zaczynają dziać się cuda. Brzmienie staje się bardziej dynamiczne, a dźwięk bardziej przestrzenny. Wypróbujcie Creative SXFI AIR najpierw bez Super X-Fi, a później włączcie ten tryb - różnica powinna zrobić na was spore wrażenie!

Kolejny przycisk służy do włączania słuchawek i sprawdzania stanu baterii. Natomiast trzecim z nich zmieniamy źródło dźwięku i parujemy headset z innymi urządzeniami. Wspomniany wcześniej panel dotykowy pełni funkcję sterowania głośnością oraz przewijania utworów. Creative SXFI AIR zostały także wzbogacone o slot microSD, w którym możemy umieścić muzykę w formatach MP3, WMA, WAV i FLAC. Czy trzeba wam czegoś więcej do pełni szczęścia? Nam nie!

Creative SXFI AIR zapewniają naprawdę przyzwoite brzmienie, które docenicie w szczególności po włączeniu trybu Super X-Fi. To uniwersalny headset, który sprawdza się zarówno w grach, jak i podczas oglądania filmów czy słuchania muzyki (także za sprawą oprogramowania, które pozwala nam w szerokim zakresie dostosować brzmienie do potrzeb), a do tego świetnie wygląda. Owszem, trzeba za niego dość słono zapłacić, ale to sprzęt, który będzie wam dobrze służył przez lata.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Creative
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama