To jeden z najlepszych headsetów, z jakimi miałem do czynienia w ostatnich miesiącach, a może i latach. Jest bardzo solidny i wygodny, wygląda nowocześnie, zapewnia wzorowe brzmienie, wykorzystuje świetną funkcję Super X-FI, a wisienką na torcie jest... dotykowy panel gestów.
Creative SXFI AIR Gamer - specyfikacja:
- wersja Bluetooth: 5.0
- akumulator: Litowo-jonowy
- czas odtwarzania muzyki: 11 godzin
- pasmo przenoszenia: 20-20,000 Hz
- magnes: neodymowy
- przetwornik: 50 mm
- mikrofony: Impedancja: mniej niż 2.2kohms, Pasmo przenoszenia: 100-16000 Hz (CommanderMic), Pasmo przenoszenia: 100-8000 Hz (NanoBoom Mic), Czułość: @ 1 kHz: -42 dB (CommanderMic), Czułość: @ 1 kHz: -38 dB (NanoBoom Mic)
Od razu po wyciągnięciu Creative SXFI AIR Gamer z opakowania wiedziałem, że w moje ręce trafił produkt z naprawdę wysokiej półki. Headset prezentuje się świetnie, takie też sprawia wrażenie w dotyku, a po założeniu go na głowę wrażenia robią się jeszcze lepsze. Słuchawki możemy podłączyć do komputera czy konsoli na trzy sposoby: kablem USB typu C, poprzez Bluetooth 5.0 albo wykorzystując gniazdo mini jack. A do tego mamy jeszcze gniazdo microSD, w którym możemy umieścić kartę z naszą ulubioną muzykę.
Kończąc jeszcze temat konstrukcji i designu, nie można pominąć delikatnego podświetlenia w postaci dwóch okręgów, umiejscowionych po obu stronach urządzenia. W oprogramowaniu SXFI Control możemy zmieniać jego kolor, jak również włączyć tryb pulsującej tęczy. Jednak o ile podświetlenie to żadna nowość w sprzęcie gamingowym, o tyle dotykowy panel gestów to już interesująca nowinka. Poprzez pocieranie albo stukanie w płytkę na lewej słuchawce możemy regulować głośność, zmieniać utwory czy odbierać połączenie. Bardzo wygodna rzecz!
Co jednak najważniejsze, Creative SXFI AIR Gamer zapewniają brzmienie, które spełni oczekiwania nawet bardzo wybrednych graczy. Nie powiem audiofilów, bo nie jest to z całą pewnością sprzęt audiofilski. Jednak dźwięk, jaki generują te słuchawki w grach wideo, podczas słuchania muzyki i oglądania filmów, to prawdziwe cudo. Wszystkie tony są słyszalne, odpowiednio zrównoważone. Nie brakuje basu (w grach z dużym natężeniem akcji polecam włączyć i sprawdzić tryb SXFI Battle, w którym wzmacniane są niskie tony), nie brakuje detali, nie brakuje przestrzeni, a zrozumienie dialogów nie sprawia najmniejszego problemu nawet przy bardzo dynamicznej scenie.
Świetnie sprawdza się także funkcja Super X-FI, której używamy wraz z aplikacją na smartfona SXFI App. Wykonujemy zdjęcia naszej głowy oraz uszu, na podstawie których headset tworzy indywidualny profil dźwięku. Celem jest sprawienie, aby do naszych uszu dobiegało jak najbardziej realistyczne i autentyczne brzmienie. Polecam pobawić się tą funkcją, ale najlepiej zrobić to z pomocą drugiej osoby. Samemu trudno wykonać właściwe zdjęcia.
Creative SXFI AIR Gamer są także bardzo praktyczne. Za sprawą funkcji GamerChat pozwalają łączyć się bezprzewodowo z czatem w smartfonie (na przykład z Discordem) poprzez Bluetooth. Niezależnie od tego, na jakiej platformie gracie, bez problemu porozumiecie się ze znajomymi. Przy okazji muszę też pochwalić mikrofon... a raczej dwa mikrofony, które znalazły się w Creative SXFI AIR Gamer. Możecie mieć pewność, że wasi kompani będą was słyszeć tak, jakbyście siedzieli obok, bez trzasków i szumów.
Nie potrafię wskazać żadnych minusów Creative SXFI AIR Gamer. To headset gamingowy wykonany niezwykle solidnie, nowocześnie zaprojektowany, wygodny, niepowodujący dyskomfortu nawet przy dłuższej rozgrywce, funkcjonalny, wyposażony w interesujące funkcje, posiadający rewelacyjne mikrofony... To prawdziwy wzór do naśladowania. Także pod względem polityki cenowej. Omawiane słuchawki kupicie już za nieco ponad 500 złotych.
