Cooler Master MasterPulse - test słuchawek

​Jeszcze niedawno firma Cooler Master nie kojarzyła się w ogóle z myszkami, klawiaturami czy słuchawkami gamingowymi.

Tajwański producent przez długi czas specjalizował się w tworzeniu obudów oraz systemów chłodzenia dla komputerów osobistych. Jednak w końcu w jego portfolio pojawiły się także urządzenia peryferyjne - zarówno budżetowe, jak i ze średniej półki. W efekcie do sprzedaży wprowadzono m.in. przetestowany przez nas model słuchawek - Cooler Master MasterPulse. Zdecydowanie warto zwrócić na niego uwagę!

Cooler Master MasterPulse to słuchawki nauszne wyposażone w technologię Bass FX, opartą o zdejmowane panele boczne (wystarczy je ściągnąć, aby otrzymać nieco inną charakterystykę dźwięku). Choć ich głównym przeznaczeniem jest gaming, producent zapewnia, że można je śmiało stosować także do słuchania muzyki czy oglądania filmów. Słuchawki posiadają estetyczny design, który jest może dość stonowany, ale po kilku detalach - jak czerwone wstawki i czerwony kabel - można od razu rozpoznać, że to model stworzony przede wszystkim z myślą o graczach.

Reklama

Cooler Master MasterPulse ważą sporo, bo aż 320 gramów (nie licząc przewodu), ale pomimo tego są wygodne. To zasługa nauszników o ergnomicznym kształcie, wykonanych z dobrej jakości ekologicznej skóry oraz z gąbek zapamiętujących kształt, a także odpowiednio wyważonego docisku. To wszystko powinno sprawić, że nawet po kilkugodzinnym graniu nie będziecie odczuwać dyskomfortu.

Przejdźmy wreszcie do dźwięku, jaki generują Cooler Master MasterPulse. Słuchawki wyposażono w rzadko spotykane, 44-milimetrowe przetworniki. Za ich sprawą możemy cieszyć się czystym i precyzyjnym dźwiękiem, co docenią przede wszystkim gracze w FPS-y (można błyskawicznie ocenić, skąd padają strzały lub biegną przeciwnicy), ale także kinomani, którzy wykorzystają Cooler Master MasterPulse podczas oglądania filmów. Owszem, słyszeliśmy już lepszy dźwięk, ale w znacznie droższych modelach. Na tej półce cenowej trudno byłoby znaleźć słuchawki, które oferowałyby coś więcej niż te omawiane.

Ciekawie prezentuje się wspomniane wcześniej rozwiązanie - Bass FX. Jego działanie rzeczywiście jest odczuwalne. W standardowym wydaniu słuchawki generują bardziej naturalny i zrównoważony dźwięk, a po zdjęciu paneli bocznych (zamocowanych na magnesach) możemy cieszyć się mocniejszymi basami. Prosty i pożyteczny pomysł, dzięki któremu Cooler Master MasterPulse w istocie są uniwersalnym produktem. Śmiało możecie je wykorzystać do gamingu, oglądania filmów i słuchania muzyki (różnego rodzaju).

Cooler Master MasterPulse to słuchawki, które powinny zadowolić każdego gracza, a już w szczególności zadowolą tych szukających uniwersalnego rozwiązania. Tajwański producent stworzył model odpowiedni do najróżniejszych zastosowań, dodatkowo wzbogacony o pożyteczny Bass FX. Czy można chcieć czegoś więcej za około 250 złotych? Raczej nie. No, chyba że modelu Cooler Master MasterPulse Pro, imitującego dźwięk 7.1. Jednak za niego trzeba już zapłacić około 100 złotych więcej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cooler Master
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy