CM Storm QuickFire TK - sprawdzaliśmy klawiaturę w akcji
CM Storm QuickFire TK to ciekawa propozycja firmy Cooler Master dla graczy poszukujących solidnej mechanicznej klawiatury.
Sama klawiatura jest dość niewielkich gabarytów (377.5 x 138 x 33 mm), choć już waga urządzenia jest odczuwalna (800 g), a to ze względu na solidność i wysoką jakość sztucznego tworzywa, z jakiego zostało stworzone.
Jak już wspomnieliśmy wcześniej, klawiatura prezentuje się dość zgrabnie i udało się to osiągnąć nie rezygnując przy okazji z części numerycznej. Zdecydowano po prostu "wtopić" w nią strzałki i pozostałe przyciski, a dzięki przyciskowi NUMLK możliwe jest przełączenie z jednej opcji na drugą.
Poza tym układ przycisków jest klasyczny - na swoich standardowych miejscach są długa spacja, escape, klawisze funkcyjne (te po dłuższym przytrzymaniu klawisza FN zamieniają się w przyciski sterujące trybami podświetlenia i obsługą multimedialną, a w przypadku F12 jest to blokada przycisku wyjścia do Windowsa). W skrócie - CM Storm QuickFire TK od strony projektowej cechują minimalizm i kompaktowość uchwycone w taki sposób, że nie mają negatywnego wpływu na użyteczność całości.
Pod spodem klawiatury, w rogach znajdują się antypoślizgowe podkładki - te także umieszczono na wysuwanych nóżkach podnoszących urządzenie. Na środku znajduje się wejście na umieszczony w czarnym oplocie kabel USB, za pomocą którego łączymy sprzęt z komputerem.
Jak wygląda praca z CM Storm QuickFire TK od strony praktycznej? Oczywiście kluczową rolę pełnią tutaj przełączniki Cherry MX Blue, które charakteryzują się dodatkowym wyczuwalnym oporem w połowie skoku, a także charakterystycznym "kliknięciem" po aktywowaniu. Przy pisaniu sprawiają się znakomicie, w grach również, choć części osób może przeszkadzać powrót przycisków do stanu wyjściowego - po prostu punkty zadziałania i powrotu do stanu "0" są różne, przez co na początku ma się wrażenie, że ta zmiana - przy częstym wciskaniu - nie następuje płynnie. Jednak po dłuższym czasie można się przyzwyczaić. Najważniejsze jest to, że sprzęt jest precyzyjny, co przy graniu jest obowiązkową cechą. Nie zabrakło takich opcji jak antighosting (nieblokowanie się przy wciśnięciu wielu przycisków naraz). Według producenta przyciski są w stanie "przeżyć" ponad 50 mln kliknięć.
Trochę szkoda, że producenci nie przewidzieli żadnego dedykowanego oprogramowania. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że wszystkie niezbędne funkcje umieszczono sprytnie w obrębie klawiszy i przycisków funkcyjnych, szybko nauczycie się z tym żyć.
CM Storm QuickFire TK Blue to ciekawa propozycja dla wszystkich fanów mechanicznych klawiatur. Urządzenie cechuje prostota i kompaktowość, wszystkie rozwiązania i funkcje podane są jak na tacy, a dodatkowo sprzęt wykonany jest z solidnych komponentów. Dobrze się z nią pracuje, dobrze się na niej gra. Czego chcieć więcej, szczególnie że jak na "mechanika" nie kosztuje fortuny - w tym momencie zapłacicie za nią ok. 380 zł.